Koleje Śląskie wydzierżawią 4 jednostki elektryczne i naprawią 2 sztuki 14WE

W przypadku Kolei Śląskich w odniesieniu do ich parku taborowego można dziś mówić o ogromnym galimatiasie, zwłaszcza mając na względzie skalę realizowanych przewozów. Samorządowy przewoźnik wykorzystuje dziś jednostki elektryczne z rodziny Elf i Impuls (zarówno pierwszej, jak i drugiej generacji, o różnej liczbie członów), a także czteroczłonowe Flirty pierwszej generacji oraz szereg zmodernizowanych elektrycznych zespołów trakcyjnych EN57 i pochodnych. Co ciekawe, także w przypadku zmodernizowanych EN57 i pochodnych tabor KŚ jest niezwykle różnorodny – przewoźnik eksploatuje zarówno jednostki EN57AKŚ i EN71AKŚ, wyposażone w silniki asynchroniczne, zestawy 14WE z nowym nadwoziem, ale niezmienionym układem napędowym, a także EN57KM z rozruchem impulsowym.

Realizowane obecnie przez Newag dostawy 31 czteroczłonowych Impulsów 2 zdawały się stwarzać nadzieję na ujednolicenie parku taborowego KŚ. Wydaje się jednak, że w dającej się przewidzieć przyszłości tak się raczej nie stanie. Spółka ogłosiła bowiem przetarg na wykonanie naprawy na poziomie P4 dwóch jednostek elektrycznych serii 14WE. Powtórzmy to jeszcze raz – są to pojazdy będące efektem osobliwej modernizacji zrealizowanej przez Newag, polegającej na wymianie nadwozia przy pozostawieniu archaicznego układu napędowego z rozruchem oporowym i silnikami prądu stałego. Można zatem spodziewać się, że pojeżdżą one w barwach KŚ jeszcze przynajmniej kilka lat, co może dziwić – choćby z uwagi na niewielką liczbę tych składów.

Jak informuje zamawiający, zadanie powinno zostać zrealizowane w ciągu 8 miesięcy, począwszy od daty zawarcia umowy. Oferty w przetargu będzie można składać do 27 lipca bieżącego roku do godziny 13:00, a ich otwarcie nastąpi godzinę później. Cena nie będzie jedynym kryterium oceny ofert. Z tego tytułu potencjalni wykonawcy będą mogli uzyskać do 70% punktów. Maksymalnie 30% punktów będzie mogło zostać przyznanych w zależności od deklarowanego terminu realizacji zadania – maksymalny czas wykonania usługi w przypadku każdego pojazdu 90 dni kalendarzowych od momentu przekazania do naprawy, natomiast 30% punktów uzyskają podmioty deklarujące skrócenie tego terminu do 70 dni.

Przypomnijmy, że nie jest to pierwszy ogłoszony przez KŚ przetarg na naprawę rewizyjną mało perspektywicznych pojazdów. Pod koniec marca KŚ zaczęły szukać wykonawcy naprawy rewizyjnej dwóch jednostek elektrycznych EN57KM, wyprodukowanych pierwotnie dla Kolei Jugosłowiańskich w latach 60. minionego stulecia. Modernizacja zrealizowana przez ZNTK Mińsk Mazowiecki (obecnie Pesa Mińsk Mazowiecki) objęła m.in. zastosowanie rozruchu impulsowego, choć już nie wymianę silników trakcyjnych na asynchroniczne. Na naprawie rewizyjnej EN57KM oraz 14WE plany KŚ w zakresie starszych pojazdów się nie kończą… Samorządowy przewoźnik ogłosił również podzielony na dwa zadania przetarg na dzierżawę elektrycznych zespołów trakcyjnych.

Każde z zadań dotyczy dzierżawy dwóch sztuk pojazdów. Specyfikacja techniczna została sformułowana w sposób bardzo ogólny, a jednocześnie wskazujący na zmodernizowane jednostki elektryczne EN57 z napędem asynchronicznym, choć niewykluczający nowoczesnych pojazdów. Jak możemy przeczytać w dokumentacji przetargowej, pojazdy mają być złożone z co najmniej trzech członów (w tym nie mniej niż jednego silnikowego) i zapewniać dla pasażerów 150 miejsc siedzących. W przetargu na dzierżawę EZT jedynym kryterium oceny ofert będzie cena. Oferty będzie można składać do 21 lipca bieżącego roku do godziny 13:00, zaś ich otwarcie nastąpi godzinę później. Będziemy monitorować obydwa przetargi na bieżąco.