Jest decyzja KIO ws. przetargu na przewozy po PKM. Co dalej?

Dopiero w połowie września ogłoszony został przetarg na wybór przewoźnika do obsługi połączeń kolejowych po linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Urzędnicy nieoficjalnie tłumaczą, że trudno ogłosić przetarg z wyprzedzeniem, skoro nie wiadomo ani kiedy będą środki na tabor z KPO, ani kiedy PLK zrealizuje elektryfikację linii nr 201, która miała trwać razem z elektryfikacją PKM-ki. Dłużej już jednak nie można było czekać – umowy Polregio i SKM Trójmiasto kończą się 10 grudnia tego roku. 

Przetarg uznany za nieważny przez zamawiającego

Przedmiotem zamówienia jest świadczenie usług publicznych w publicznym transporcie zbiorowym w kolejowych przewozach pasażerskich na terenie województwa pomorskiego w okresie od 11 grudnia 2022 r. do 12 grudnia 2026 r., na liniach Kartuzy – Gdańsk-Wrzeszcz, Gdańsk-Wrzeszcz – Gdańsk Osowa – Gdynia Główna, Kościerzyna – Gdańsk Wrzeszcz – Gdynia Główna oraz Kościerzyna – Gdańsk Osowa – Gdynia Główna. Po starcie przetargu okazało się, że potencjalni przewoźnicy mają bardzo wiele uwag do warunków postępowania, które zgłosili do Krajowej Izby Odwoławczej.

Jeszcze przed rozprawą w Krajowej Izbie Odwoławczej w dokumentacji przetargu pojawił się zaskakujący dokument – zawiadomienie województwa pomorskiego o nieważności postępowania. W uzasadnieniu napisano, że w postępowaniu znalazło się pouczenie o możliwości odwołania się przez wykonawców do KIO – zdaniem urzędu niezgodnie z prawem. Nie wiadomo jednak, dlaczego ta okoliczność nie została zidentyfikowana wcześniej, ani czemu nie została po prostu usunięta. Województwo zapowiedziało nowe postępowanie.

Postępowania przed KIO zakończone

Jak poinformował "Rynek Kolejowy" 12 października Jan Kuzawiński, wiceprezes Krajowej Izby Odwoławczej, postępowania zostały już zakończone. – Postępowanie z odwołania wniesionego przez Arriva RP zostało umorzone postanowieniem z dnia 6 października 2022 r. z uwagi na wycofanie odwołania przez wykonawcę. Pozostałe dwa odwołania (PKP SKM i Polregio) zostały odrzucone przez Krajową Izbę Odwoławczą postanowieniem z dnia 6 października 2022 r. na podstawie art. 528 pkt 1 ustawy Pzp, zgodnie z którym Izba odrzuca odwołanie, jeżeli stwierdzi, że w sprawie nie mają zastosowania przepisy ustawy Prawo zamówień publicznych – poinformował. KIO zatem nie musiała się odnosić merytorycznie do żadnej z tych spraw.

Co dalej? Jak poinformował nas Michał Piotrowski, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego, samorząd podtrzymuje plan ogłoszenia kolejnego postępowania – w innej formule niż wynikające z Prawa Zamówień Publicznych. Ma do tego dojść "w najbliższym czasie". Szczegółów jeszcze nie znamy, ale oznacza to na pewno, że od procedury nie będzie  można składać odwołań do KIO.