Do 1 marca 2014 roku jednostki samorządu terytorialnego powinny uchwalić plany transportowe. Spośród polskich miast i gmin wiele jest dopiero na etapie ogłaszania przetargów na opracowanie planów, ale są i takie, w których prace dobiegają końca. Wśród mazowieckich miast prace nad dokumentami przebiegają dość sprawnie. Płock, Radom i Siedlce to samorządy, w których do przyjęcia planów pozostało już niewiele pracy. Przeszkody zawsze mogą jednak się pojawić - i to nieoczekiwanie.
Radom: posiłkowano się opiniami pasażerów
Radom opracowuje plan transportowy na lata 2013-2020. We wrześniu tego roku zakończyły się konsultacje społeczne, a niedawno udało się je podsumować. - Przygotowanie tego dokumentu poprzedziły przeprowadzone pod koniec 2012 badania marketingowe wśród użytkowników komunikacji miejskiej. Łącznie zostało przepytanych ponad 2,5 tysiąca pasażerów - tłumaczy rzecznik radomskiego urzędu miasta Katarzyna Piechota-Kaim. - Plan transportowy zawiera między innymi ocenę i prognozy potrzeb przewozowych, przewidywane finansowanie usług, zasady organizacji rynku przewozów, a także pożądany standard usług w komunikacji publicznej Radomia. Z planem zapoznali się radomscy radni, udostępniliśmy go również mieszkańcom na oficjalnej stronie MZDiK - dodaje rzecznik prasowy. Jak deklaruje Katarzyn a Piechota-Kaim, plan już niebawem zostanie przedłożony radzie miejskiej, która przeprowadzi głosowanie w tej sprawie.
Płock: plan na początku przyszłego roku
Płock ma nieco dłuższą drogę do pokonania, jeśli chodzi o wdrożenie planu transportowego. Urzędnicy deklarują jednak, że na początku przyszłego roku dokument będzie gotowy, ponieważ prace są prowadzone intensywnie. - Termin ukończenia planowany jest do końca stycznia 2014 roku. Co do założeń i kierunków - o ich ostatecznym kształcie zadecydują konsultacje społeczne oraz miejscy radni podczas uchwalania planu. Plan będzie opracowany dla okresu 10-letniego dla miasta Płocka oraz gmin, z którymi miasto ma podpisane stosowne porozumienia - czytamy w komunikacie urzędu miasta.
To tylko fragment artykułu. Więcej na stronie Transport-publiczny.pl