E20: Kolejne miesiące opóźnienia modernizacji stacji Kutno

Modernizacja magistrali E20 jest jedną z najmocniej opóźnionych inwestycji kolejowych w skali kraju. Prace realizowane między aglomeracjami warszawską i poznańską miały bowiem zakończyć się już ok. trzy lata temu. Sześcioletnia przebudowa wciąż nie została jednak sfinalizowana.

Finał jest blisko, ale sterowanie wciąż niegotowe

Informacje dotyczące postępu robót, jakich udziela zarządca infrastruktury, są co do zasady zbieżne z tymi, jakie w odpowiedzi na interpelację poselską przedstawiło niedawno Ministerstwo Infrastruktury. – Zasadnicze prace na odcinku Sochaczew – Swarzędz zostały już zakończone – mówi Rafał Wilgusiak z Zespołu Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych. Dodaje, że na obszarze podlegającym lokalnemu centrum sterowania (LCS) Łowicz obejmującym fragment Sochaczew – Żychlin nie są prowadzone już żadne roboty, które miałyby wpływ na ruch kolejowy.

– Trwają natomiast prace porządkowe, usuwanie usterek oraz montaż ostatnich ekranów akustycznych – relacjonuje przedstawiciel zarządcy infrastruktury. Znakomita większość robót została sfinalizowana także na sąsiednim obszarze LCS Kutno. Już w 2020 r. zakończyły się natomiast roboty obejmujące zachodni odcinek trasy (okolice Konina).

Mimo postępów nie został natomiast dotrzymany kolejny, mocno przesunięty względem pierwotnego harmonogramu termin finalizacji robót w zakresie sterowania ruchem w Kutnie. Prace te miały zakończyć się w 2023 r., a dodatkowy poślizg sięga kilku tygodni. – Zakończenie robót związanych z nowym systemem sterowania ruchem kolejowym w zakresie LCS Kutno planowane jest w pierwszym kwartale tego roku – usłyszeliśmy od naszego rozmówcy.

Ekspresy do Berlina wciąż na objeździe

Choć aktualnie opóźnione prace nie skutkują komplikacjami w ruchu pasażerskim, należy podkreślić, że minione sześć lat przyniosło utrudnienia nie tylko podróżującym po magistrali, ale i po liniach przyległych. Długotrwała komunikacja zastępcza funkcjonowała w różnych okresach na trasach z Kutna do Łodzi i Płocka czy z Łowicza do Łodzi i Skierniewic.

Dodajmy, że część pociągów dalekobieżnych jadących z Łowicza do Warszawy, przede wszystkim międzynarodowe kursy PKP Intercity z Berlina, wciąż kierowana jest trasą okrężną przez Skierniewice. – Pociągi te jadą krócej niż trasą przez Sochaczew ze względu na budowę skrzyżowania dwupoziomowego w Teresinie – tłumaczy Rafał Wilgusiak. To inwestycja niewchodząca w skład dużego projektu modernizacji magistrali E20. W rejonie powstającego wiaduktu ruch prowadzony jest po jednym torze, wprowadzone zostało też ograniczenie prędkości do 20 km/godz.