Nie milkną echa niebezpiecznego zdarzenia na torach, które miało miejsce w Podstolicach na magistrali E20. W wyniku niesprawności urządzeń sterowania ruchem dwa pociągi znalazły się na jednym torze.
Do sytuacji, którą opisaliśmy
tutaj, odniósł się prezes Urzędu Transportu Kolejowego, którego jednym z zadań jest nadzór nad poziomem bezpieczeństwa transportu kolejowego. W wyniku prowadzonych działań monitorujących oraz działań nadzorczych podjętych nad pracą komisji kolejowej wyjaśniającej przyczyny zdarzenia, prezes UTK zidentyfikował istnienie czynnika zagrażającego bezpieczeństwu ruchu kolejowego i zdecydował o wdrożeniu działań w celu jego eliminacji.
67 metrów dzieliło pociągiJak pisaliśmy wcześniej, pociąg towarowy relacji Poznań Franowo – Konin o godzinie 20:09 został przyjęty na tor stacyjny, na którym był już inny pociąg towarowy relacji Konin – Poznań Franowo. Maszynista w trakcie wjazdu zauważył, że tor był zajęty i rozpoczął hamowanie, zatrzymując się w odległości 67 m od czoła drugiego pociągu. Jego czujność i zdecydowane działanie zapobiegły poważnemu wypadkowi. Do wyjaśnienia przyczyn zdarzenia została powołana komisja kolejowa składająca się z przedstawicieli zarządcy infrastruktury i przewoźnika. Prezes UTK, w ramach sprawowanego nad tą komisja nadzoru, uzyskał informację, że do zdarzenia przyczyniła się awaria przekaźnikowych urządzeń sterowania ruchem kolejowym.
– Obsługa techniczna przekaźników jest procesem niezwykle istotnym z punktu widzenia bezpieczeństwa ruchu kolejowego – zwraca uwagę Ignacy Góra, prezes UTK. – Zdarzenie takie jak to z 16 maja pokazuje, do czego mogą prowadzić awarie urządzeń sterowania ruchem kolejowym. A w mojej ocenie bezawaryjność zależy głównie od ich właściwego utrzymania – dodaje.
Były uwagi do PKP PLKPrezes UTK przeanalizował zasady i przebieg utrzymania tego typu urządzeń sterowania ruchem kolejowym. Ustalono, że niejednokrotnie w ramach kontroli stwierdzano nieprzestrzeganie przez zarządców infrastruktury zasad dotyczących utrzymania przekaźnikowych urządzeń sterowania ruchem kolejowym. Każdorazowo, po stwierdzeniu tego typu nieprawidłowości, zarządca infrastruktury był zobowiązywany do usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości i niedopuszczenia do ich wystąpienia w przyszłości.
Przykład zdarzenia z 16 maja dowodzi, że w celu zapewnienia bezpieczeństwa, niezbędne są dalsze kroki. Dlatego Prezes UTK wystąpił o podjęcie pilnych działań przez PKP PLK.