Pool taborowy CPK będzie składał się z trzech rodzajów taboru - pociągów KDP, jednostek do obsługi ekspresów lotniskowych oraz regioekspresów. Spółka planuje zakup 40 najszybszych jednostek oraz 40 pojazdów do obsługi dwóch pozostałych typów połączeń. Wartość projektu poolu to 10 mld złotych.
W ostatnim czasie spółka Centralny Port Komunikacyjny podjęła ostateczne decyzje dotyczące rodzaju pociągów, jakie zakupi jej pool taborowy. Przypomnijmy, że CPK chce
stworzyć pool w celu zapewnienia jednostek do obsługi projektowanej linii dużych prędkości - Linii Y,
z Warszawy przez Łódź do Poznania / Wrocławia. Co istotne, CPK nie będzie przewoźnikiem, lecz będzie tylko wynajmował tabor tym operatorom, którzy będą zainteresowani obsługą pierwszej polskiej linii KDP.
Trzy rodzaje taboru. Co najmniej 40 pociągów na 300 km/h
Ostatecznie CPK planuje kupować tabor w trzech kategoriach - Intercity KDP (pociągi kursujące z prędkością większą niż 300 km/h, Aero Express (pociągi dwusystemowe do obsługi połączeń lotniskowych, rozpędzające się do maksymalnie 200 km/h) oraz InterRegio, a więc dwusystemowe pojazdy do obsługi przyspieszonych pociągów regionalnych i międzyregionalnych, kursujących częściowo po Linii Y z prędkością 200 km/h.
Jednocześnie ostateczne, maksymalne prędkości eksploatacyjne dla taboru do obsługi Aero Espressów i ekspresów regionalnych zostaną ustalone po zakończeniu konsultacji siatki połączeń w ramach Horyzontalnego Rozkładu Jazdy i finiszu rozmów z marszałkami województw odpowiedzialnymi za regioekspresy - szerzej o tych konsultacjach w kolejnych akapitach tekstu. Oznacza to, że wciąż nie jest wykluczone, że obie kategorie połączeń będą realizowane z prędkością nie 200, a np. 230 km/h.
Jak przekazało nam Biuro Prasowe CPK, spółka pracuje aktualnie nad biznesplanem poolu taborowego, a częścią tego procesu jest aktualizacja harmonogramu zakupu pociągów, ich liczby i powiązanie tego z planami oddawania do użytku kolejnych odcinków linii KDP z Warszawy do Wrocławia/Poznania. Przypomnijmy, że w pełnym zakresie
ma być ona gotowa w 2035 roku, natomiast odcinek
do Łodzi do końca 2032 roku.
– Dokumenty są przygotowywane w kilku scenariuszach. Bazując na aktualnych założeniach HRJ, w scenariuszu bazowym dla spółki taborowej CPK, przyjęto następującą liczbę taboru: InterCity KDP 40 szt, Aero Express, 16 szt, RegioExpress / InterRegio 24 szt. Wskazana liczba taboru nie zawiera części opcjonalnej i może zostać o nią rozszerzona – pisze Biuro Prasowe i dodaje, że ewentualne korekty liczby pociągów mogą dotknąć zwłaszcza ostatnią kategorię pociągów, gdyż decyzje o uruchomieniu przyspieszonych pociągów regionalnych oraz formie zapewnienia do nich niezbędnego taboru będą należeć do marszałków województw.
Marszałkowie wstępnie zainteresowani ofertą poolu
CPK pytane o konsultacje z czterema regionami, przez teren których będzie przebiegała pierwsza polska linia KDP (województwa mazowieckie, łódzkie, dolnośląskie oraz wielkopolskie) odpowiada, że pierwsze, wstępne rozmowy miały już miejsce. Ich efektem ma być zaplanowanie odpowiednich tras dla regioekspresów oraz liczby niezbędnych jednostek do ich obsługi – Większość województw wyraziło chęć współpracy z CPK w zakresie przygotowania oferty RegioExpresów, choć oczywiście na obecnym żadna ze stron nie może składać wiążących zobowiązań co do zakupu taboru – pisze CPK i zapewnia, że pool złoży swoją ofertę marszałkom.
– Pool taborowy CPK złoży regionom ofertę dotyczącą nowoczesnego dwusystemowego taboru dostosowanego do potrzeb regionalnych. Będzie to oferta atrakcyjna, zwłaszcza biorąc pod uwagę coraz większe trudności z finasowaniem taboru w kontekście wyczerpujących się środków UE na ten cel. Propozycja w zakresie taboru nie wyręcza województw ani nie zastępuje ofert przewoźników regionalnych, a jedynie ma za zadanie uzupełnić braki taboru dwusystemowego (3kV DC i 25 kV AC), jakie powstaną po uruchomieni linii KDP – kończy Biuro Prasowe spółki.
W poprzednich miesiącach CPK analizował
także możliwość zakupu pociągów o prędkości zbliżonej do Pendolino, a więc 250 km/h, jednak jak wspomniano wcześniej, z zakupu tego typu taboru zrezygnowano. Jak informuje spółka, jej zdaniem jednostki zdolne osiągać taką prędkość nie sprawdzą się w obsłudze regioekspresów, bowiem te połączenia tylko w części mają poruszać się po Linii Y, przez co nie wykorzystywały w pełni swoich możliwości, a do tego taki tabor jest droższy niż ten dostosowany do prędkości 200 km/h.
Biuro Prasowe CPK zaznacza również, że spółka nie planuje na razie zwiększać liczby kategorii kupowanego taboru.
– Warunkiem wysokiej efektywności kosztowej i konkurencyjności oferty najmu jest ograniczenie liczby kategorii i wydłużenie serii. Dlatego nie rozważa się obecnie zwiększenia liczby kategorii taboru w pierwszym okresie funkcjonowania spółki taborowej CPK – piszą przedstawiciele spółki.
Przetargi? Bez konkretów, ale…
CPK zapytaliśmy też o to, kiedy można spodziewać się przetargów na zakup pociągów dla poolu taborowego, zwłaszcza uwzględniając obecny czas niezbędny do produkcji nowych jednostek, często przekraczający już 36 miesięcy (tabor konwencjonalny) oraz znacznie dłuższy przy pociągach dużej prędkości.
– Obecnie w spółce CPK trwają prace nad przygotowaniem biznesplanu i aktualizacją modelu finansowego. Nasz doradca EY będzie odpowiedzialny również za przygotowanie testu prywatnego inwestora i memorandum inwestycyjnego. Kolejnym krokiem będzie pozyskanie finansowania, przy czym wstępne rozmowy w tym zakresie są już prowadzone. Zainteresowanie potencjalnych inwestorów projektem jest duże. Równolegle trwają prace nad aktualizacją harmonogramu zakupu pociągów, w tym doprecyzowaniem ich liczby w poszczególnych latach oraz opracowaniem dokumentacji zakupowej – przekazało Biuro Prasowe CPK, jednocześnie szacując, że czas potrzebny na produkcję taboru, jego testy oraz dopuszczenie do ruchu to 5-6 lat od podpisania umowy.
– Zaktualizowane założenia zakładają uruchomienie linii KDP między Warszawą, CPK i Łodzią w 2032 r., natomiast odcinków do Wrocławia i Poznania do 2035 r. Celem nadrzędnym spółki taborowej CPK jest zapewnienie taboru do obsługi lotniska w dniu jego otwarcia – pisze CPK.
Oznacza to więc, że przetargi na tabor powinny być ogłoszone w tym lub maksymalnie w przyszłym roku (przy założeniu buforu bezpieczeństwa), o czym zresztą mówił nam
kilka miesięcy temu wiceprezes CPK, Piotr Rachwalski.
Projekt o wartości 10 mld złotych
Wartość projektu poolu taborowego to około 8,7 mld złotych do 2032 roku oraz około 10 mld złotych do 2035 roku. Środki na sfinansowanie zakupu pojazdów oraz budowę bazy utrzymaniowej (o której zaraz) mają pochodzić z budżetu Programu Wieloletniego CPK - 1,7 mld złotych, od inwestora bądź inwestorów prywatnych a pozostała część zostanie pozyskana dzięki instrumentom dłużnym (obligacjom czy kredytom).
W odpowiedzi na nasze pytania o koszty poolu, CPK przypomniało powody jego utworzenia.
– W przypadku zakupu pociągów KDP istnieje duża bariera wejścia dla potencjalnych przewoźników, co w zestawieniu z relatywnie niską marżą, nie dawało gwarancji, że przewoźnicy będą gotowi na dostawę taboru w 2032 r. – stąd decyzja o przystąpieniu do organizowania poolu taborowego – podsumowało Biuro Prasowe.
Analizy tego, gdzie powstanie baza utrzymaniowa
Wspomniana baza utrzymaniowa będzie własnością CPK, natomiast pool nie będzie się zajmował fizycznym serwisowaniem pociągów - obowiązek ten spadnie na producentów taboru, gdyż CPK planuje kupić pociągi wraz z ich wieloletnim utrzymaniem.
Jak na razie państwowa spółka nie zdradza ostatecznej lokalizacji bazy, bowiem ten aspekt wciąż podlega “zaawansowanej analizie”
– Obecnie prowadzone są zaawansowane analizy dotyczące lokalizacji centrum utrzymaniowego. CPK posiada listę potencjalnych lokalizacji. Wybór konkretnej nieruchomości będzie zależeć od szeregu czynników, z których nie wszystkie są pod kontrolą spółki, dlatego współpracujemy w tym zakresie również z podmiotami zewnętrznymi – informuje Biuro Prasowe CPK.
Spółka dysponuje już modelem serwisowym wraz ze studium lokalizacyjnym dla centrum utrzymaniowego. W dokumencie tym przeanalizowano doświadczenia w zakresie utrzymania taboru z Wielkiej Brytanii, Niemiec oraz Hiszpanii i zapisano wstępne propozycje podziału kompetencji serwisowych między producenta pociągów, pool oraz przewoźnika.
Przypomnijmy, że wśród docelowych lokalizacji
znajdują się tereny w pobliżu lotniska CPK, lub też Warszawy oraz Łodzi. Jednocześnie nie jest wykluczone, że na końcówkach Linii Y - we Wrocławiu oraz Poznaniu powstaną też proste bazy do sprzątania i mycia pociągów po zakończonych kursach.
Szybkie pociągi kupi także PKP Intercity
Jednocześnie zakup pociągów rozpędzających się do prędkości większej niż 300 km/h
zapowiada również PKP Intercity, które jest mocno zainteresowane obsługą Linii Y. Przewoźnik planuje kupić co najmniej 26 jednostek KDP z możliwością rozszerzenia
zamówienia o 20 następnych pojazdów.
Przetargu na to zadanie można spodziewać się w przyszłym roku, po zakończeniu
postępowania na zakup piętrowych zespołów trakcyjnych, którego finał jest zaplanowany na drugie półrocze bieżącego roku.
Pociągi KDP w barwach Intercity
miałyby docierać do Berlina, Szczecina, Gdyni oraz do Poznania i Wrocławia.