Koleje Czeskie chcą stworzyć jedną markę handlową dla pociągów nocnych, które wyprawiane są w trasy z Czech. Prowadzona jest modernizacja wagonów sypialnych spółki.
Česke drahy pytają swoich pasażerów o to, jaką wspólną nazwę powinny mieć nocne pociągi, które samodzielnie lub we współpracy z zagranicznymi przewoźnikami, uruchamia spółka. Można głosować na trzy nazwy: ČD BlueDreams, ČD Nightlines lub po prostu ČD Night. Głosować można za pomocą emotikonek na portalu facebook, na oficjalnym koncie przewoźnika. Na razie wygrywa opcja ČD Nightlines.
Poszukiwanie nowej nazwy dla pociągów kursujących nocą zbiega się w czasie z prowadzonym gruntownym remontem i modernizacją dziewięciu wagonów sypialnych Kolei Czeskich. Przebudowę realizuje zakład Škoda Pars Šumperk, pierwszy wagon ma być gotowy i przekazany do eksploatacji z końcem 2021 roku, a pozostałe 7 do końca 2022 roku.
Nowością w wagonach ma być Wi-Fi, ledowe oświetlenie, nowa instalacja do podgrzewania wody. Kompletnie przebudowane będą przedziały, które zostaną lepiej wyciszone. Pojawi się możliwość połączenia dwóch z nich w tak zwaną przestrzeń rodzinną, dzięki drzwiom łącznikowym.
Oprócz dziewięciu wagonów sypialnych Koleje Czeskie dysponują także dwunastoma wagonami sypialnymi serii WLABmz oraz dziewięcioma kuszetkami po modernizacji, serii Bcmz. Dla porównania: PKP Intercity posiada obecnie
90 wagonów sypialnych i kuszetek łącznie. Używa na co dzień nieco ponad połowy.
W pierwszej kolejności odnowione czeskie wagony pojawią się w pociągach na Słowację i Węgry. Później dołączane będą także do nocnych pociągów do Polski.