Będą zmiany w specyfikacji przetargu na 200 pociągów Polregio

Na początku maja Polregio ogłosiło przetarg na dostawę do 200 nowych pociągów elektrycznych. Jak mówi prezes Martyniuk, jeśli całe zamówienie zostanie zrealizowane, będzie to rewolucja dla przewoźnika. Pociągi mają być nowe i dostarczone w dwóch konfiguracjach. Wersja pierwsza ma mieć od 130 do 160 miejsc siedzących, a tak skonfigurowanych pociągów Polregio chce nabyć maksymalnie 60. Reszta, a więc maksymalnie 140 pojazdów, ma być dostarczona w wersji dłuższej, na co najmniej 210 miejsc siedzących.

Przewoźnik chce kupić elektryczne zespoły trakcyjne o nieco innej specyfikacji technicznej niż zamawiane dotąd pojazdy przez innych uczestników rynku. Mówili o tym uczestnicy Europejskiego Forum Taborowego, które odbyło się w maju w Warszawie. Dyrektor zarządzający ds. operacyjnych Polregio Wiesław Szafrański mówił, że kilka aspektów technicznych wzbudziło w branży spore – i, jak przekonywał, nieuzasadnione – emocje.

Producenci złożyli odwołania

Odwołania od wymogów przetargu złożyły trzy firmy: Skoda Transportation, Pesa i Newag. Pierwsza z firm zarzuciła Polregio nieuzasadnione faworyzowanie jednych i wykluczanie innych wykonawców poprzez zapisy OPZ, takie jak wymóg wykonania pudła ze stali. Zastrzeżenia Pesy wzbudziły – między innymi – zbyt niskie kryteria udziału (bydgoski producent domaga się, by progiem doświadczenia była liczba EZT dostarczonych jako fabrycznie nowe, a nie tylko zmodernizowane), nierealne terminy, a także niewłaściwe określenie wysokości kar umownych.

Newag uznał szereg wymogów postawionych w specyfikacji za niejednoznaczne, wykluczające się i obiektywnie niemożliwe do spełnienia (m. in. co do wadium i dostarczenia dokumentacji). Inne zarzuty dotyczyły próby przerzucenia na wykonawcę ryzyka i odpowiedzialności obsługi pojazdów przez 6 pierwszych miesięcy bez wynagrodzenia. Zdaniem Newagu, Polregio bezpodstawnie uprzywilejowało też jednego z wykonawców, powiązanego z nim kapitałowo – wymagany układ po dwóch wózków na człon (zamiast wózków wspólnych Jacobsa), miałby faworyzować FPS i jego pojazd Plus.

Będą zmiany – aluminium i wspólne wózki

Część wniosków z odwołań przewoźnik uwzględnił jeszcze przed rozprawą w KIO. Przy okazji Polregio doprecyzowało, że każda umowa wykonawcza musi obejmować zakup co najmniej 10 pojazdów jednej lub obu wersji (nie można składać ofert częściowych).

Jak dowiedział się „Rynek Kolejowy”, 1 czerwca Krajowa Izba Odwoławcza zdecydowała, że budzące największe kontrowersje w branży zapisy, dotyczące układu wózków i konstrukcji pudła, mają zostać zmienione – tak by producenci mogli zaoferować aluminiowe pudła oraz wózki wspólne Jacobsa. Czekamy na publikację pisemnego uzasadnienia decyzji KIO w tej sprawie.