Bardzo drogie oferty na P5 wagonów Z1 PKP Intercity

Przedmiotem omawianego postępowania jest wykonanie naprawy okresowej na 5. poziomie utrzymania z zachowaniem zasadniczych parametrów eksploatacyjnych oraz przeglądu na 3. poziomie utrzymania 40 wagonów osobowych typu Z1A/Z1B/ Z1B PRM. Wagony te należą do serii budowanej w drugiej połowie lat 90. przez ABB (częściowo w kooperacji z FPS). Mimo 20-letniej historii uważane są za jedne z wygodniejszych i cichszych we flocie przewoźnika. Dlatego wykorzystywano je do zestawiania pociągów ekspresowych i międzynarodowych. Od przeszło trzech lat przewoźnik nie może jednak rozstrzygnąć przetargu na ich naprawę.

Wydaje się, że również teraz może być o to ciężko, ponieważ złożone oferty znacznie przekraczają budżet PKP Intercity, opiewający na niespełna 203 mln złotych brutto za naprawę wszystkich 40 jednostek. Zamówienie podzielono na trzy części, osobno dla każdego z typów wagonów.

Pierwsza część dotyczy naprawy ośmiu wagonów Z1A, na co spółka chce przeznaczyć około 40,147 mln złotych brutto, natomiast realizacją tego zadania zainteresowane są dwa podmioty, a więc Pesa Mińsk Mazowiecki oraz konsorcjum firm Comprerum i Transtrain. Firma z grupy Pesa chce zrealizować prace za niespełna 58 mln złotych brutto, natomiast oferta konsorcjum jest jeszcze wyższa i opiewa na około 62,582 mln złotych brutto.

Druga, a zaraz największa część przetargu to naprawa 26 wagonów Z1B. Tego zadania chcą się podjąć już trzy podmioty, a więc wspomniane już konsorcjum, Pesa z Mińska Mazowieckiego oraz FPS H.Cegielski. Także w tym przypadku najdroższa oferta pochodzi od konsorcjum Comprerum i Transtrain, które wyceniło prace na około 204 mln złotych brutto. Cegielski wycenił naprawę 26 wagonów na niecałe 185 mln złotych brutto, natomiast zakład Pesy na około 179 mln złotych brutto. Budżet PKP IC w tej części wynosi niecałe 130,479 mln złotych brutto.

Ostatnim zadaniem jest naprawa sześciu wagonów Z1B PRM, czego również chcą się podjąć wszyscy wspomniani już wcześniej wykonawcy. FPS zaoferował realizację naprawy za niewiele ponad 45 mln złotych brutto, Pesa na niespełna 46 mln zł brutto, a konsorcjum kwotę nieznacznie przekraczającą 47 mln złotych brutto. Kwota jaką przewoźnik chce przeznaczyć na realizację tej części przetargu to około 32,324 mln złotych.

Wyraźnie widać więc, że aby rozstrzygnąć postępowanie PKP Intercity będzie musiało znaleźć sporo dodatkowych środków.