PGE Gubin, przyszły inwestor kompleksu kopalni węgla brunatnego oraz elektrowni Gubin-Brody również sprzeciwia się likwidacji i zamknięciu linii kolejowej nr 275 tzw. Berlinki na odcinku Żagań-Bieniów-Lubsko, do którego ma dojść w grudniu.
Jak informuje Robert Kotowski z Fundacji Kolejowej „Stacja Lubsko/Sommerfeld”, przeciw zamknięciu kultowej trasy Berlinki, („niegdyś najszybszego połączenia Berlina z Wrocławiem i dalej Śląskiem, gdzie już przed wojną była wprowadzona prędkość 160 km/h”) protestują:
-
Organizacja Pracodawców Ziemi Lubuskiej, członek Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan;
-
Freightliner PL, prywatny przewoźnik towarowy
-
PGE Gubin Sp. z o.o. przyszły inwestor kopalni i elektrowni Gubin-Brody
– Przypomnę, ze zastrzeżenia miał również Lubuski Wicemarszałek Hoffmann, jednak do tej pory oficjalnego stanowiska Lubuskiego Urzędu Marszałkowskiego w tej sprawie nie ma. Zastrzeżenia co do zamknięcia Berlinki ma także Starosta Żarski, który przesłał juz pismo do Prezesa PKP PLK SA z zapytaniem o powody zamykania – mówi Kotowski.
– Wciąż ostrzegamy, że linia ma być zamknięta i nawet jeśli będzie tam prowadzony ruch kolejowy to na zasadach komercyjnych – czyli stawki dostępu do torowa mogą być wyższe, niż dotychczas. Po drugie linia nie jest dozorowana, przez co ulegnie rozbiórce przez złomiarzy, tak jak miało to miejsce na odcinku Lubsko-Gubinek/granica państwa – dodaje. – Przygotowujemy wystąpienie do Komisji Europejskiej ze skargą na działania PKP PLK, gdyż w Polsce zamiast rozwoju kolei, mamy jej ''zwijanie'' – zapowiada.
Czytaj też:
Freightliner PL: Zamykanie linii jest nieuzasadnione
Lubuskie rozmawiało z PKP PLK o inwestycjach i zamykaniu linii
Bronią „Berlinki” przed zamknięciem
Jutro rozmowy woj. lubuskiego z PLK w sprawie zamykania linii kolejowych
Starosta Żar pyta o przyczyny zamknięcia "Berlinki"
Jest petycja w obronie "Berlinki"