Czy Koleje Śląskie wyruszą na tory 1 czerwca i jaki będzie los Elfów, jeśli debiut samorządowego przewoźnika po raz kolejny się opóźni? Zdaniem Marka Woracha, prezesa Kolei Śląskich, spółka musi obecnie rozwiązać kilka problemów, m.in. kwestię sprzedaży biletów. Jeśli się z tym upora, Elfy wyjadą w czerwcu na tory.
– Potrzeba spełnić wiele czynników. Jesteśmy w trakcie tego. To jest proces. Jeżeli te problemy rozwiążemy, to Elfy będą jeździły od 1 czerwca br. – powiedział prezes KŚ podczas piątkowej debaty poświęconej rozwojowi kolei w województwie śląskim, jaka odbyła się w Katowicach. - Jednym z tych czynników, o których wspomniałem, jest sprzedaż biletów. Trzeba rozwiązać sprawę funkcjonowania dwóch przewoźników na jednej linii, np. wzajemne honorowanie biletów – dodał prezes.
– Rozmawiamy z Przewozami Regionalnymi o kasach biletowych, automatach. Zaproponowaliśmy współpracę w dziedzinie taboru i dystrybucji biletów. Jesteśmy przez kwestię taboru niejako zobligowani do obsługi linii Gliwice – Częstochowa. Nie ma tutaj za bardzo alternatywy. Elfy muszą jeździć na tej trasie, bo takie są wymogi programu unijnego – poinformował Marek Worach.
Debata, w której udział wzięli m.in. Andrzej Massel, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, Małgorzata Kuczewska-Łaska, prezes Przewozów Regionalnych oraz Zbigniew Szafrański, prezes spółki PKP PLK, zainaugurowała cykl konsultacji społecznych dotyczących tworzenia w regionie rozkładu jazdy 2011/2012. W III kwartale b.r. przewidziano w tym celu konferencje i spotkania z samorządowcami oraz grupami i organizacjami reprezentującymi pasażerów.
Czytaj też: