W Woli Filipowskiej w województwie małopolskim, przejeżdżający pociąg PKP Intercity uderzył w samochód dostawczy. Wypadek miał miejsce na przejeździe wyposażonym w sygnalizację świetlną oraz w rogatki.
Do zdarzenia doszło krótko przed godz. 7 w piątek, 1 sierpnia we wsi Wola Filipowska (powiat krakowski). Kierowca dostawczego busa marki Opel nie zatrzymał się przed sygnalizacją świetlną i zderzył się pociągiem PKP Intercity rel. Świnoujście – Kraków Główny.
Podróżowało nim około 200 osób oraz obsługa pociągu, ale na razie nie ma informacji, żeby ktoś ucierpiał. Wiadomo, że poszkodowany jest ok. 50-letni kierowca. Mówił o tym w RMF FM mł. kpt. Hubert Ciepły, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Krakowie.
Jak się potem okazało sytuacja była jeszcze bardziej skomplikowana, o czym dowiedzieć się można z filmu zamieszczonego na facecookowym profilu Maszynista Łuki-007. Ten z kolei pochodzi z profilu RUDNO, gm Krzeszowice, woj małopolskie - bliżej ludzi.
Kierowca ruszył po podniesieniu rogatek, ale w momencie, w którym świeciła się jeszcze sygnalizacja. Po chwili zapory zamknęły się ponownie, a samochód utknął na torach. Kierowca próbował jeszcze manewrować pomiędzy rogatkami, ale ich nie wyłamał. Kilkadziesiąt sekund później w auto uderzył pociąg pasażerski. Jego maszynista nie miał szans aby zatrzymać sześciowagonowy skład.
Ruch na linii kolejowej 133 Dąbrowa Górnicza Ząbkowice – Kraków Główny jest utrudniony. Pociągi PKP Intercity, Polregio i Kolei Małopolskich kursują, ale ich opóźnienie wynosi od 10 nawet do 60 minut.