Wojsko wozi ciężki sprzęt koleją. „To bardziej efektywne”

W lutym wojsko prowadziło ćwiczenia z załadunku sprzętu pancernego, w tym czołgów Leopard, na wagony, i transportowało ów sprzęt po sieci kolejowej. – Szkolenie z załadunku oraz rozładunku z platform kolejowych jest realizowane bezpośrednio przed szkoleniem poligonowym, gdy należy przemieścić większe siły i środki na znaczną odległość. Takie szkolenie jest prowadzone również bezpośrednio po zakończonym szkoleniu poligonowym, gdy sprzęt powraca do macierzystej jednostki – informuje Zespół Prasowy Centrum Operacyjnego Ministra Obrony Narodowej.

Regularne przewozy na ćwiczenia

Resort tłumaczy, że siły zbrojne korzystają z kolei, ponieważ spośród wszystkich rodzajów transportu lądowego charakteryzuje się ona największą zdolnością przewozu towarów masowych. To właśnie kolej ma być jednym z podstawowych sposobów przewozu sprzętu i ludzi w rejon prowadzonych ćwiczeń. Po torach można bowiem przemieścić na dowolnym dystansie m.in. ciężki sprzęt.

– Dla żołnierzy przemieszczanie znacznej liczby sprzętu koleją jest efektywniejsze niż drogami publicznymi z wykorzystaniem zestawów niskopodwoziowych – usłyszeliśmy w ministerstwie. Kolej gra więc ważną rolę w każdym szkoleniu poligonowym: zaczyna się ono jeszcze w macierzystej jednostce na przykoszarowej bocznicy. – Transport to też element szkolenia, dlatego – szczególnie w trudnych warunkach zimowych – kierowcy muszą wykazać się opanowaniem i precyzją przy wprowadzaniu kilkutonowego sprzętu pancernego – zauważa resort. Transport sprzętu odbywa się w oparciu o tzw. indywidualny rozkład jazdy (opracowywany dla konkretnego kursu). Przewoźnikiem jest PKP Cargo.

Wagony-platformy, wagony pasażerskie i mobilne kuchnie polowe

– W mniejszym stopniu transport kolejowy może być też wykorzystywany do przemieszczania strategicznego na obszarze Europy – wskazuje MON. – Typowy transport wojskowy składa się z wagonów-platform, na których znajduje się głównie ciężki sprzęt, oraz jednego lub dwóch wagonów osobowych służących do przewozu załóg tego sprzętu – dodaje. Siły zbrojne nie utrzymują jednak własnego taboru kolejowego poruszającego się po krajowej sieci.

MON finansuje więc pozyskanie i utrzymanie wagonów, których nie byłoby na wyposażeniu PKP Cargo, a które są niezbędne do zapewniwnia odpowiedniej zdolności operacyjnej. Przewoźnik utrzymuje więc na potrzeby wojska nie tylko wagony do przewozu sprzętu, ale także te do przewozu żołnierzy oraz... czynnych kuchni polowych. – W niektórych jednostkach utrzymywane są dodatkowo platformy do przewozów wewnętrznych na obszarze bocznic wojskowych – poinformował nas Wydział Prasowy CO MON.