Dworzec kolejowy w Wodzisławiu Śląskim został przejęty przez lokalny samorząd. Zaniedbany obiekt kosztował miasto pół miliona złotych. Za kilka lat ma odzyskać dawną świetność, a obok powstanie zintegrowane centrum przesiadkowe.
Dworzec w Wodzisławiu jest obiektem zaniedbanym. Od kilku lat w środku nie prowadzi się już sprzedaży biletów kolejowych, a połączenia są nieustannie ograniczane. Obecnie jedyne pociągi docierają do Wodzisławia Śląskiego z Rybnika i Katowic, ale 4 ich pary nie są atrakcyjną ofertą dla pasażerów, którzy wybierają połączenia autobusowe.
Szansą na ożywienie ruchu jest prowadzona przez PKP PLK rewitalizacja linii 158, która pozwoli na podniesienie prędkości szlakowej do 80 km/h (obecnie na wielu odcinkach pociągi zwalniają nawet do 30 km/h) na całym odcinku z Rybnika do Chałupek. Na razie jednak prowadzone prace utrudniają korzystanie z i tak nielicznych pociągów, ze względu na konieczność przesiadki na autobusy komunikacji zastępczej, które kursują między stacjami Wodzisław Śląski i Wodzisław Śląski Radlin.
Jak zapowiadają władze miasta, przy dworcu powstanie zintegrowane centrum przesiadkowe: dworzec autobusowy, parking dla aut osobowych i wypożyczalnia rowerów. Sam budynek ma zostać wyremontowany w ciągu dwóch najbliższych lat.
– Akt notarialny został podpisany 25 marca. Gmina zobowiązała się w nim, że w budynku utrzymane zostaną funkcje związane z obsługą podróżnych – powiedziała Aleksandra Dąbek z biura prasowego PKP SA.
Szansą dla Wodzisławia Śląskiego i innych miejscowości położonych przy linii 158 mogłaby być reaktywacja połączeń do czeskiego Bohumina. Obecnie, w związku z perspektywą zakończenia prac modernizacyjnych w ostatnim kwartale 2015 roku, zastanawiają się nad tym Koleje Śląskie.
2015-03-31 14:10:38 Autor: Gubernator Kalifornii
---.244.156.116
Gubernator Kalifornii CYTAT: "Szansą dla Wodzisławia Śląskiego i innych miejscowości położonych przy linii 158 mogłaby być reaktywacja połączeń do czeskiego Bohumina. Obecnie, w związku z perspektywą zakończenia prac modernizacyjnych w ostatnim kwartale 2015 roku, zastanawiają się nad tym Koleje Śląskie."
Jak już, to do Ostravy... Uruchamianie do Bohumina ma taki sam sens, jak tylko do Chałupek...
2015-03-31 16:22:19 Autor: luka
---.range86-135.btcentralplus.com
dokladnie
2015-03-31 19:20:26 Autor: Stachu Sobczyk
---.dynamic-ww-2.vectranet.pl
Gubernator kaliforni - mylisz się i to bardzo. Bohumin jest węzłem przesiadkowym, z którego odjeżdżają pociągi we wszystkich kierunkach, tylko nie do Polski. Mieszkańcy teraz aby dostać się do Pragi/Wiednia/Budapesztu muszą dojechać do Bohumina samochodem, albo kombinować z przejściem pieszym (jeśli samochodu nie posiadają)
Połączenia do Bohumina pozwolą zintegrować tą część z Śląska z województwem Śląsko-Morawskim i z resztą południa Europy. Do Ostravy pociągi z Bohumina są co chwile, do której można jechać każdym pociągiem w cenie pociągu osobowego...
2015-04-01 10:42:19 Autor: RRR
---.leon.com.pl
Zgadzam się ze Stachem. Bohumin to świetnie sprawdzająca się stacja na przesiadki - zmodernizowana z windami dla niepełnosprawnych i peronami z wiatami na całej długości. Ponieważ w Czechach na jednym bilecie można korzystać z osobówek, pośpiesznych i IC - pociągi z Bohumina do Ostrawy jeżdżą co chwilę. A co do Wodzisławia to tamtejsza stacja była głównym miejscem wywozowym tzw. marszu śmierci z Auschwitz. Przy odrobinie dobrej chęci władze miasta mogłyby tam stworzyć jakieś muzeum co samo w sobie przyciągałoby wycieczki z Polski i Czech bo tematyka II wojny światowej czy holocaustu jest bardzo interesująca. Generalnie kibicuję aby Śląsk połączono z kolejami czeskimi jakąś regularną komunikacją kolejową. Zyska na tym także sympatyczny Wodzisław Śląski.
2015-04-01 21:46:00 Autor: hades
---.darnet.pl
Projekt rozkładu dla Wodzisławia http://tinyurl.com/WW2016
2015-04-03 00:07:44 Autor: -Kamil-
---.play-internet.pl
Gubernator Kalifornii, też się zgadzam ze Stachem, że dojeżdżanie pociągów z Polski, z kierunku Chałupek (zarówno z kierunku Wodzisławia, jak i Raciborza) tylko do Bogumina, z pominięciem Ostrawy, to dobry pomysł.
Szkoda, że układ torowy nie sprzyja, aby pociągi z kierunku Chałupek dojeżdżałyby bezpośrednio do przystanków Ostrawa Stodolni oraz Ostrava stred, leżących w samym centrum Ostrawy. Nie jestem pewien, czy pociąg z Chałupek i Bogumina dałby rady zmienić czoło w Ostrava hl.n. aby bez przesiadki jechać dalej do Stodolni, chyba nie.
Przypominam, że część czeskich pociągów z kierunku stacji Cesky Tesin (Czeski Cieszyn), Karvina hl.n. (Karwina) czy Petrovice u Karvine (Piotrowice kolo Karwiny) konczy bieg w Boguminie, bez dojazdu do Ostrawy.
Dodatkowo, spod dworca w Boguminie odjezdzaja autobusy CSAD, ktore jada na dworzec Ostrava UAN, znajdujacu sie niedalek przystanku kolejowego Ostrava stred.
2015-04-03 00:13:14 Autor: -Kamil-
---.play-internet.pl
Jesli zach chodzi o perspektywiczne, przyszłosciowe planowanie ruchu pociagow w rejonie Wodzisławia i Chałupek, to myślałbym o następujących relacjach: Katowice - Rybnik - Racibórz oraz Lubliniec - Wielowieś - Pyskowice - Gliwice - Knurów - Rybnik - Wodzisław - Olza - Bogumin - Karwina - Czeski Cieszyn (dworzec w Czeskim Cieszynie jest blisko centrum polskiego Cieszyna) oraz Kędzierzyn - Racibórz - Bogumin - Zebrzydowice - Czechowice Dz. - Oświęcim lub Bielsko.
Oczywicie, część pociągów z Katowic do Rybnika mogłaby dalej jechać w kierunku Wodzisławia, a część pociągów z kierunku Gliwic mogłaby jechać dalej w kierunku Raciborza (naprzemiennie lub jeden kurs na ileśtam kursów). Cześć pociągów z kierunku Rybnika i Gliwic mogłaby kończyć bieg w Wodzisławiu, ale tak co drugi, co trzeci mógłyby jechać dalej, w stronę Czeskiego Cieszyna.
Wiem, że na obecną chwilę szlak kolejowy z Knurowa do Rybnika jest nieprzeje3zdny, ale może to się za jakiś czas zmieni.
2015-04-03 00:17:15 Autor: -Kamil-
---.play-internet.pl
Skoro pociągi organizowane przez spółkę samorządową Województwa Śląskiego mogą jeździć przez położony na terenie Woj. Małopolskiego Oświęcim, aby połączyć położone w Woj. Sląskim miasta: Katowice, Mysłowice, Imielin z położonymi ,,za dwoma granicami województw'' Czechowicami, to w taki sam sposób, Woj. Śląskie mogłyby stworzyć połączenie miejscowości, znajdujących się w Województwie Śląskim: Raciborza, Krzyżanowic i Chałupek z jednej strony z Zebrzydowicami, Chybiem i Czechowicami z drugiej strony.
Mam nadzieję, że z wjazdem polskich pociągów do Bogumina nie ma tyle komplikacji, co z wjazdem polskich pociągów do Görlitz.
2015-04-03 00:25:42 Autor: -Kamil-
---.play-internet.pl
I jeszcze jedna ważna rzecz. Jakiekolwiek pociągi jadące z Wodzisławia czy Chałupek do Bogumina będą wpisane w rozkład jazdy, już teraz warto by pomyśleć o korzystnej dla podróżnego taryfie.
Przydałoby się coś na wzór biletu Euro-Nysa, aby podróżny po obu stronach granicy mógł bez konieczności szukania kolejnej kasy biletowej i bez konieczności szukania drobnych i PLN czy w KCZ, aby mógł na jednen bilet przesiadać się pomiędzy polskimi, czeskimi i transgranicznymi pociągami i komunikacjami miejskimi na obszarze przygranicznym.
Co do biletów jednorazowych, bardzo ważne jest, aby nie było dylatacji taryfowej, tzn. nie może tak być, że np. bilet z Radlina do Chałupek można kupić w kasie biletowej czy w pociągu za kilka złotych, natomiast za bilet z Radlina do Bogumina trzeba dać złotych kilkadziesiąt, i to jeszcze o taki bilet trzeba by jechać do Rybnika czy do Katowic.
Takie bilety np. z Radlina do Chałupek i z Radlina do Bogumina powinny kosztować tyle samo lub do Bogumina tylko niewiele drożej. Kombinowanie z tzw. przejściówkami nie powinno mieć miejsca. Takie kombinowanie podoba się studentom - miłośnikom kolei, natomiast zwykłych podróżnych po prostu ZNIECHĘCA do korzystania z usług kolei na terenach pogranicza.
Podróżny, wjeżdżający na polską stronę z biletem tylko do Chałupek powinien mieć możliwość zakupienia w pociągu biletu na dalszą drogę, bez dopłaty.
2015-04-03 00:30:32 Autor: -Kamil-
---.play-internet.pl
Podróżny, chcący jechać na niewielką odległość z polskiej strony na czeską, np. z Wodzisławia do Karwiny lub z Raciborza do Vratimova, powinien mieć możliwość zakupu biletu na jednym blankiecie. Jak to zorganizować? Proponuje tak samo, jak jest to zorganizowane na pograniczu Czech i Słowacji, obowiązuje tam tzw. MPS (maly pohranicny styk), do stacji i przystanków położonych do około 40 km od granicy czesko - słowackiej. W rejonie Cieszyna, obszar MPS sięga do Karwiny i do Hawierzowa.
A może by tak czesko - słowacką ofertę MPS rozszerzyć o polskie pogranicze? Np. o linie Zwardoń - Żywiec, Cieszyn - Zebrzydowice - Czechowice, Chałupki - Kuźnia, Chałupki - Rybnik - Rydułtowy - Racibórz???
2015-04-03 00:32:48 Autor: -Kamil-
---.play-internet.pl
Podróżny, chcący jechać z Polski do Polski przez kawałek Czech, np. z Raciborza do Czechowic Dziedzic, również powinien mieć możliwość wykonania takiej podróży na jednym bilecie, bez konieczności kupowania pięciu biletów:
Racibórz - Chałupki
przejściówka
Bogumin - Piotrowice koło Karwiny
przejściówka
Zebrzydowice - Czechowice
2015-04-03 00:35:23 Autor: -Kamil-
---.play-internet.pl
Nigdzie nie mogę na internecie wyczytać jakiejś analizy, ile kosztuje organizowanie TRZECH osobnych relacji pociągów:
Racibórz - Chałupki
Bogumin - Piotrowice koło Karwiny
Zebrzydowice - Czechowice.
A wcale nie zdziwiłbym się, jakby się okazało, że połączenie tych trzech relacji w jedną da oszczędności, i dodatkowo jeszcze dodatkowe wpływy z biletów, raz od pazażerów transgranicznych, dwa od pasażerów tranzytowych, korzystających z tych pociągów w relacji PL-CZ-PL.