W grudniu zostaną uruchomione pociągi przyspieszone z Krakowa do Bielska-Białej przez Wadowice. Uzupełnią one ofertę połączeń o charakterze osobowym. Podróżni będą mogli korzystać także z kursów PKP Intercity realizowanych alternatywną trasą przez Czechowice-Dziedzice. 
W sierpniu PKP Intercity ogłosiło planowany na październik start 
połączenia z Krakowa do Bielska-Białej przez Oświęcim i Czechowice-Dziedzice. Przewoźnik obsłuży cztery pary kursów, które 
pokonają całą trasę w ok. 75 min. To duże udogodnienie dla pasażerów, bo funkcjonujące dziś bezpośrednie pociągi finansowane przez samorządy łączą oba miasta w czasie dwukrotnie dłuższym.
Pociągi regionalne z czasem przejazdu poniżej dwóch godzin
Wiemy już, że kolejne nowości pojawią się w grudniu. – Województwa małopolskie i śląskie zaplanowały do rocznego rozkładu jazdy pociągów 2025/2026 dodatkowe trzy pary pociągów relacji Kraków Główny – Bielsko-Biała Główna – Kraków Główny – mówi Magdalena Opyd, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego. Podobnie jak istniejące połączenia regionalne, nowe kursy pojadą trasą przez Wadowice i Andrychów, a więc po linii 117.
Dodatkowe pociągi będą mieć charakter przyspieszony i będą pierwszymi takimi kursami na swojej trasie. – Postoje wyznaczone są na stacjach i przystankach Kraków Grzegórzki, Kraków Zabłocie, Kraków Podgórze, Kraków Łagiewniki, Skawina, Kalwaria Zebrzydowska, Wadowice, Andrychów, Kęty oraz Kozy – informuje nasza rozmówczyni. Zgodnie z danymi zamieszczonymi na łamach Portalu Pasażera ograniczenie liczby zatrzymań pozwoli na osiągnięcie w wybranych przypadkach czasu przejazdu poniżej dwóch godzin.
Polregio wykorzysta własny tabor
Pierwsze kursy pociągów „Szyndzielnia”, „Skawa” i „Groń” zaplanowano na 14 grudnia. – Połączenia będzie obsługiwał operator Polregio z wykorzystaniem swojego taboru – zapowiada przedstawicielka UMWM. Nie wskazuje ona konkretnego typu jednostek, jakie będą skierowane na linię do Bielska.
Przypomnijmy, że od kilku lat pociągi kursujące po linii 117 korzystają z 
nowej łącznicy pozwalającej na ominięcie stacji Kalwaria Zebrzydowska Lanckorona. Nie jest więc już konieczna czasochłonna zmiana kierunku jazdy. W rezultacie podróż skróciła się o kilkanaście minut. Mimo to kursy przyspieszone przez Wadowice pozostaną znacznie wolniejsze niż te przewidziane do uruchomienia przez PKP Intercity kierowane przez Czechowice.