Ratusz zapowiada, że na początku marca gotowy będzie projekt dotyczący likwidacji ulg przejazdowych na terenie miasta. Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, ograniczone mają zostać przywileje przysługujące pracownikom miejskich spółek transportowych, a także młodym emerytom ze służb mundurowych. Zmienić ma się także system przyznawania ulg dla osób niepełnosprawnych.
Władze miasta chcą, aby likwidacja ulg objęła około 31 tys. osób, które korzystają z bezpłatnych biletów miejskich. „Likwidacja przywilejów biletowych obok rzeszy pracowników komunikacji miejskiej i ich bliskich ma też objąć pasażerów, którym przysługują rozmaite uprawnienia. Projekt powinien być gotowy w pierwszych dniach marca. Na razie powstała symulacja strat, które powoduje rozbudowany system ulg” – podaje „Gazeta Wyborcza”.
Analizy wykazują, że miasto przeznacza na ulgi przejazdowe około 12 mln zł rocznie. Za darmo jeżdżą pracownicy miejskich spółek transportowych, a także ich rodziny, a nawet teściowie i konkubenci. Związki zawodowe grożą strajkiem, jednak miasto nie zamierza wycofać się z realizacji projektu.
- Projekt musi przejść wymaganą prawem procedurę. W marcu związki zawodowe dostaną do konsultacji nasze ostateczne propozycje. Na wydanie opinii mają miesiąc. Wynegocjowane zmiany w systemie ulg powinny obowiązywać od drugiej połowy roku - informuje „Gazetę Wyborczą” Jarosław Jóźwiak z gabinetu prezydent miasta.
Władze miasta chce odebrać ulgi przejazdowe młodym emerytom ze służb mundurowych, a także prokuratorom, którzy skorzystali z prawa do wcześniejszego przejścia w stan spoczynku. Zmienić ma się także system przyznawania ulg dla osób niepełnosprawnych, które po wprowadzeniu zmian, będą musiały przedstawić zaświadczenie o niepełnosprawności od państwowych instytucji. Do tej pory ulgi przyznawano na podstawie dokumentów wystawianych przez stowarzyszenia i związki.
Więcej