Nie było zwycięzcy, ale i tak powstały wytyczne, które pomogą przygotować plan zagospodarowania przestrzennego - podsumowuje konkurs na koncepcję placu Narutowicza TVN Warszawa. Zmian w sercu Ochoty szybko jednak nie będzie. Władze Warszawy szacują, że stanie się to w perspektywie przynajmniej 10 lat.
- Nie przyznano pierwszej nagrody - ogłosiła Ewa Grochowska, przewodnicząca jury konkursowego. Spośród nadesłanych 96 prac wybrano 11 najlepszych. Były wyróżnienia, a także nagrody - za trzecie i drugie miejsce.
- Doszliśmy do wniosku, że w zasadzie, mimo tej dużej ilości prac, a może nawet dlatego, nie ma jednej, która by się totalnie wyróżniała spośród wszystkich. Podjęliśmy decyzję, że nie będziemy przyznawali pierwszej nagrody – wyjaśniała Grochowska.
Trzecia nagroda przypadła Tomaszowi Birezowskiemu z zespołem, a druga pracowni Dawos. W obu przypadkach zaproponowano zabudowę na placu, ale pracownia, która "wygrała" umieściła tam niską - usługowo-handlową. Wskazali też strefę zieleni do zachowania wzdłuż ul. Akademickiej.
Więcej