Wałbrzycha chce utworzyć sieć połączeń kolejowych z sąsiednimi gminami - Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsze szynobusy pojadą tam w 2013 roku - twierdzi Jerzy Łużniak, wicemarszałek województwa dolnośląskiego.
Andrzej Massel, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, wyjaśnił portalowi Nasze Miasto, że okolice Wałbrzycha nadają się znakomicie do tego, aby przy niewysokich nakładach finansowych utworzyć kolej aglomeracyjną - W Wałbrzychu i okolicach jest gęsta sieć linii kolejowych, ale w nie najlepszym stanie i niewykorzystywanych - powiedział. Według niego inwestycja nie pochłonęłaby setek milionów złotych, a w najgorszym wypadku - dziesiątki milionów.
Według portalu Nasze Miasto PKP PLK zostało już zobowiązane do wykonania remontu torów, a województwo ma się zająć zakupem taboru. - Co bardzo ważne, na transport jest rezerwa 17 mln euro i z tych środków chcielibyśmy sfinansować zakup szynobusów - mówi członek zarządu województwa Jerzy Tutaj.
Wojewódzkie Biuro Urbanistyczne pracuje już nad projektem połączeń. - Przeprowadzimy też badania, gdzie miałyby powstać przystanki i na jakich połączeniach najbardziej zależy mieszkańcom - wyjaśnia wicemarszałek Łużniak. Wiadomo, że połączone mają zostać dwie dzielnice Wałbrzycha: Piaskową Górę i Sobięcin. Planuje się też utworzenie centrum przesiadkowego, niedaleko ulicy Mazowieckiej.
To już trzecie miasto na Dolnym Śląsku, które planuje utworzenie kolei aglomeracyjnej - po Jeleniej Górze i Wrocławiu.
Więcej
Według "Gazety Wyborczej" szacowana na 30 mln inwestycja będzie realizowana w trzech etapach. W pierwszym - pociągi pojadą dwiema trasami: z Wałbrzycha Głównego do Świebodzic oraz z Boguszowa - Gorców przez Wałbrzych do Głuszycy Górnej. Kolejne etapy zakładają modernizację istniejących, ale nieużywanych od ponad 20 lat torów, a także budowę nowej sieci połączeń.
Więcej