Urząd Transportu Kolejowego opublikował "Sprawozdanie ze stanu bezpieczeństwa ruchu kolejowego” za 2020 roku. Jak zauważa prezes Urzędu Ignacy Góra, liczba wypadków spadła dużo bardziej, niż praca eksploatacyjna.
Jak podsumowuje UTK, w 2020 r. odnotowano 406 wypadków na sieci kolejowej, o 22,7% mniej niż rok wcześniej. Praca eksploatacyjna obniżyła się jedynie o 5,8%, co doprowadziło do historycznie niskiego poziomu miernika wypadków. - Wartość miernika w 2020 r. w obiektywny sposób potwierdza, że polska kolej również w tak trudnym roku była bezpieczniejsza, a spadek liczby wypadków nie jest jedynie efektem spadku wykonywanych przewozów – ocenia dr inż. Ignacy Góra, prezes Urzędu Transportu Kolejowego.
Dużo mniej wykolejeń i kolizji
Jak podkreśla UTK, każdy z rodzajów wypadków w 2020 r. odnotował spadek. Największe miały miejsce w przypadku wykolejeń i kolizji, których liczba zmniejszyła się odpowiednio o 40% i 35%. Średnio po ok. 15% spadła liczba wypadków na przejazdach kolejowo-drogowych i z udziałem osób nieupoważnionych do przebywania na terenie kolejowym. Znacznie większy spadek odnotowano zatem w przypadku liczby zdarzeń wewnątrz systemu kolejowego, aniżeli z udziałem strony trzeciej. Efektem tego jest wyjątkowo wysoki, wynoszący 77,3% udział wypadków z udziałem strony trzeciej w ogólnej liczbie wypadków.
Spadek liczby wypadków w 2020 r. pociągnął za sobą również spadek liczby osób w nich poszkodowanych. Zginęło 148 osób, o 8,1% mniej niż rok wcześniej, a ciężko rannych zostały 44 osoby (spadek o 8,3%). Aż 98% wszystkich osób poszkodowanych w wypadkach kolejowych w 2020 r. to skutek wypadków z udziałem strony trzeciej – na przejazdach kolejowo-drogowych lub z udziałem osób nieupoważnionych przebywających na terenie kolejowym.
Dokument do pobrania w całości
Wśród bardziej szczegółowych danych, warto odnotować że w ubiegłym roku znacznie wzrosła liczba zgłoszeń dotyczących bezpieczeństwa ruchu kolejowego (z 393 do 440). Do obszarów, w których odnotowywana jest największa liczba zgłoszeń należy stan techniczny i proces utrzymania infrastruktury kolejowej – jest to niemal połowa wszystkich zgłoszeń - czytamy w raporcie. Nieznacznie poprawił się za to miernik liczby zdarzeń SPAD (niezatrzymanie przed sygnalizatorem zabraniającym jazdy) - było ich 100, co uwzględniając spadek ruchu, stanowi podobny poziom jak rok wcześniej.
Na podobnym poziomie co w 2019 roku utrzymał się ogólny wskaźnik nieprawidłowości (stwierdzanych przez UTK). Największy spadek wskaźnika nieprawidłowości w 2020 r. w porównaniu do roku ubiegłego odnotowano w system zarządzania bezpieczeństwem oraz bezpieczeństwie eksploatacji bocznic kolejowych. Z kolei wskaźnik wzrósł najbardziej jeśli chodzi o spełnienie warunków w zakresie wydanych dokumentów uprawniających, przygotowanie i realizację procesu przewozowego oraz stan techniczny i proces utrzymania infrastruktury kolejowej.
Podsumowanie najważniejszych danych dotyczących bezpieczeństwa kolejowego zawiera opublikowane „Sprawozdanie ze stanu bezpieczeństwa ruchu kolejowego”.
Dokument można pobrać tutaj.