Jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna”, Urząd Transportu Kolejowego nie zaczął jeszcze rozpatrywać złożonego w czerwcu wniosku o tzw. otwarty dostęp spółki DLA, która reprezentuje Leo Express w Polsce.
– Konieczne jest uzupełnienie wniosku. Dopiero wtedy zostanie wszczęte postępowanie administracyjne. Mamy wówczas do dwóch miesięcy na jego rozpatrzenie, ale należy liczyć się z koniecznością dalszych uzupełnień – mówi „Dziennikowi Gazecie Prawnej” Katarzyna Rud, rzeczniczka UTK.
Urząd nakazał przewoźnikowi uzupełnienie dokumentów. Na razie bezskutecznie. Przedstawiciele DLA podkreślają, żeinni przewoźnicy w Polsce nie musieli się ubiegać w UTK o otwarty dostęp. – W związku z odrzuceniem przez PKP PLK wniosku o miejsce w rozkładzie nie ma już szans na rozpoczęcie kursowania w grudniu tego roku, o co początkowo wnioskowaliśmy. Realnym terminem rozpoczęcia przewozów przez Leo Express jest wciąż korekta rocznego rozkładu jazdy w czerwcu 2014 r. – informuje „DGP” Wanda Zielińska, prezes DLA.
Więcej