- Żadne racjonalne przesłanki nie mówią o tym, że w Polsce należy inwestować tylko w drogi. Myślę, że gdyby kompatybilność różnych środków transporty była większa, miałoby to doskonały efekt dla gospodarki - uważa poseł Grzegorz Tobiszowski z Sejmowej Komisji Gospodarki.
Parlamentarzysta wziął udział w debacie zorganizowanej przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR, której tematem była konsolidacja na rynku chemii. Chodzi o planowane połączenie Azotów Tarnów z Zakładami Chemicznymi Police. Potężny podmiot, który powstanie w wyniku tego przedsięwzięcia, być może będzie szansą dla sektora logistycznego, a zwłaszcza kolei, na zwiększenie tonażu przewożonych produktów i półproduktów chemicznych.
Branża chemiczna postrzegana jest jako silnie upolityczniona, ze względu na fakt, że główni gracze na rynku to potężne spółki Skarbu Państwa. Plany konsolidacyjne pozytywnie oceniane są jednak nawet przez opozycję parlamentarną. - To jest jedyny i ostatni chyba sektor, w którym mamy szansę posiadać własną markę, własne zaplecze badawcze i rynek – zaznaczał poseł Tobiszowski.
- Fuzja zakładów wielkiej syntezy chemicznej jest wartością samą w sobie, ale to połączenie może być znakomitym pretekstem do tego, aby rozpocząć dyskusję na temat kolei. Bo jak dotąd to ona przegrywa przede wszystkim na cenie. Debata o fuzji musi wymusić dyskusję na temat inwestycji infrastrukturalnych - stwierdził parlamentarzysta.
- Trochę to smutne, że środowisko polityczne jest wymieniane jako jedno z podstawowych zagrożeń dla tego rynku, ponieważ to w interesie naszym jest, aby posiadać coś własnego. Z tego powodu rozpoczęto dyskusję na temat polskiej chemii, nie tylko w określonych środowiskach politycznych, ale i na foru parlamentarnym i rządowym - mówił Tobiszowski.
Pomimo faktu, że poseł reprezentuje ugrupowanie opozycyjne (PiS), pozytywnie ocenił plany konsolidacyjne. Powstały one na bazie obaw przed "wrogim przejęciem" polskiej branży chemicznej przez podmiot rosyjski - Acron. - Widzimy elementy pozytywne tego połączenia, które powinny przerodzić się w szczegółowy harmonogram takiego przedsięwzięcia - podkreślił poseł Prawa i Sprawiedliwości.