Szwedzki wykonawca, Skanska, może się cieszyć z pewnego startu w nowy rok – firmie udało się osiągnąć 7-procentowy wzrost przychodów w pierwszym kwartale 2013 roku w porównaniu z analogicznym okresem roku wcześniejszego.
Przychody w pierwszych miesiącach tego roku miały wartość 3,3 mld euro, a rok wcześniej było to 3,1 mld euro. Portfel zamówień spółki wyniósł 2,8 mld euro i jest to lekki spadek w dół – w zeszłym roku jego wartość wynosiła 2,9 mld euro. Całkowity portfel zamówień to kolejny spadek w stosunku do roku poprzedniego (16,6 mld euro w stosunki do 17,9 mld euro).
Skanska odnotował silny wzrost zysku z działalności operacyjnej w pierwszym kwartale tego roku. Wyniósł on 60,6 mln euro w porównaniu do 17,3 mln euro z 2012 roku. Wzrost ten był przede wszystkim efektem zwiększenia rentowności w działalności budowlanej i mieszkaniowej.
– Mimo, że nadal zauważalna jest niepewność w naszym środowisku biznesowym, Skanska ma sytuację stabilną w pierwszym kwartale z dobrymi wynikami w zakresie operacji w Stanach Zjednoczonych oraz ciągłym pozytywnym rozwojem w norweskim i fińskim sektorze budowlanym – Johan Karlström, prezes Skanska.
Prezes szwedzkiej firmy zaznacza, że pierwszy kwartał jest zawsze sezonowo słaby w budownictwie i na początku 2013 roku wiele jednostek budowlanych Skanska negatywnie odczuło wpływ długiej zimy.
Mimo, że ogólny rynek budownictwa jest stabilny, da się zaobserwować duże różnice w zależności od położenia geograficznego danej inwestycji. Oczekuje się, że europejskie rynku pozostaną słabe, zwłaszcza dla dużych projektów budowlanych, które charakteryzują się dużą konkurencją. Jednak rynek w Polsce będzie stabilny dla małych i średnich projektów.
Rynek dużych i złożonych projektów budowlanych będzie korzystnie rozwijał się w Stanach Zjednoczonych, nawet mimo sporej konkurencji. W krajach nordyckich rynek powinien być relatywnie stały, aczkolwiek obecna będzie znaczna konkurencja międzynarodowa.