Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego ogłosił niedawno kolejny – po unieważnieniu poprzedniego – przetarg na opracowanie strategii biznesowej dla nowego przewoźnika kolejowo-autobusowego. Jak przekazał rzecznik prasowy marszałka województwa w wypowiedzi dla portalu “Jawny Lublin”, w Polregio brakuje inicjatywy w zakresie rozwoju, optymalizacji kosztowej i inwestycji taborowych.
Jak informowaliśmy na łamach “Rynku Kolejowego” w połowie kwietnia,
Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego ogłosił przetarg na opracowanie strategii biznesowej dla nowego przewoźnika kolejowo-autobusowego, który miałby przejąć obsługę połączeń regionalnych na Lubelszczyźnie. Jedną z przyczyn, dla których samorząd wojewódzki zdecydował się na takie posunięcie, miało być zaniepokojenie ogólną kondycją Polregio i problemami tego przewoźnika w innych regionach, wśród których należy wymienić przede wszystkim duże problemy operacyjne, jakie w ostatnich latach obserwowano w województwach lubuskim, opolskim i podlaskim. Choć rzeczony przetarg został unieważniony z racji przekroczenia kosztorysu zamawiającego przez oferentów, lubelski samorząd nie składa broni.
Jak informuje portal “Jawny Lublin”, obecnie trwa ocena ofert złożonych w drugim przetargu. Wydaje się, że ponowne wszczęcie przetargu może świadczyć o realnej woli pożegnania się z Polregio w kolejnych latach. Potwierdzają to słowa Remigiusza Małeckiego, rzecznika prasowego marszałka Jarosława Stawiarskiego. – Województwo lubelskie jest odpowiedzialne za organizację przewozów kolejowych w regionie, w związku z powyższym niezbędne są działania mające na celu diagnozę aktualnej sytuacji Polregio w kontekście wystąpienia wszelkich ryzyk związanych z realizacją obecnej umowy z województwem – mówi Małecki w wypowiedzi dla portalu “Jawny Lublin”, wskazując, że słabnąca pozycja Polregio może spowodować zakłócenia w realizacji rozkładu jazdy pociągów.
Perspektywy rozwoju Polregio rzeczywiście nie prezentują się przesadnie korzystnie. Kontrolowany przez Agencję Rozwoju Przemysłu przewoźnik może być w najbliższych latach zmuszony do wyłączenia z eksploatacji aż 42% posiadanych pojazdów. Jego park taborowy jest najstarszy w kraju, a inwestycje w nowoczesny tabor dotychczas były szczątkowe – w poprzedniej dekadzie spółka kupiła tylko 7 nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych, zaś w obecnej przygotowała na razie tylko jeden realistyczny projekt zakupu nowych pojazdów, tj. 4 dwuczłonowych EZT, które zostaną zakupione w ramach programu Fundusze Europejskie dla Świętokrzyskiego 2021-2027. Są już regiony, w których Polregio wykorzystuje głównie lub niemal wyłącznie tabor należący do samorządów wojewódzkich.
– Należy podkreślić, że wszystkie spółki samorządowe realizujące przewozy kolejowe dla własnych województw rozwijają się dynamiczniej niż Polregio, a standard oferowanych usług, w szczególności jeżeli chodzi o tabor, jest na wyższym poziomie niż to, co oferuje Polregio – mówi Remigiusz Małecki.
Warto dodać, że w województwie lubelskim trwa także przetarg na dostawę 4 prawdopodobnie czteroczłonowych (ewentualnie trójczłonowych w przypadku zastosowania klasycznego układu wózków) EZT, w którym oferty złożyli H. Cegielski – Fabryka Pojazdów Szynowych oraz, co zaskakujące, chorwacki Končar. Można jednak zakładać z dużą dozą prawdopodobieństwa, że ich pierwszym użytkownikiem będzie jednak Polregio, z którym samorząd wojewódzki jest związany obowiązującą do roku 2030 umową.
Samorząd województwa lubelskiego będzie musiał prawdopodobnie zapłacić za nowe pojazdy nieco więcej niż pierwotnie przewidywał – obydwie oferty zostały wycenione na kwoty przekraczające kosztorys zamawiającego, określony na nieco ponad 168 mln zł. Poznański producent oczekuje za dostawę nowych jednostek elektrycznych ok. 193 mln zł, zaś Končar blisko 220 mln zł. Faworytem jest zatem pierwszy spośród wyżej wymienionych uczestników postępowania. Przypomnijmy jednocześnie, że dużą część kosztów zakupu pokryje unijne dofinansowanie, udzielone na kwotę 120 mln zł. Podwyższenie budżetu wydaje się dość prawdopodobne, zważywszy na fakt, iż wicemarszałek Piotr Breś sygnalizował niedawno, że UMWL jest bliski “zakończenia procesu wyboru wykonawcy”.