Pierwszy przetarg z ofensywy PLK blisko końca

Chodzi o jeden z najmniejszych przetargów ogłoszonych w ramach tzw. Wielkiej Ofensywy Inwestycji Kolejowych. Jak pisaliśmy w marcu, miesiącami trwa ich rozstrzyganie. To jeden z powodów, dla których PLK wyda tylko 4 mld zł w tym roku i element ogólnego kryzysu w branży budowlanej. 

Przetarg na prace w formule „projektuj i buduj” obejmuje przywrócenie parametrów technicznych dwutorowych, zelektryfikowanych odcinków linii kolejowych 691, 140, 173, 148, 159, 689 i 157 o łącznej długości ok. 60 km, położonych na terenie województwa śląskiego pomiędzy Nędzą Wsią, Rybnikiem, Żorami i Chybiem. To zadanie dedykowanie w głównej mierze poprawie warunków ruchu przewoźników cargo. 

W lutym przyjęto wnioski o udział w postępowaniu dwuetapowym, a w miniony piątek (14 października) otwarto oferty. Najniższą cenę, w wys. 459,7 mln złotych, zaoferowało konsorcjum Trakcji PRKiI, Comsy, ZUE i Strabagu. Oferty złożyły też: konsorcjum Track Tec, Swietelsky, Infrakol, Leonard Weiss, Intop i PNiUIK (522 mln zł), konsorcjum OH LZS, Intercor i Elektrizace Żeleznic (570 mln), konsorcjum Budimex i Ferrovial (535 mln), konsorcjum Vias y Construcciones, Tesca, Electren i NDI (542 mln) oraz oddzielnie Porr (487 mln) i Torpol (472 mln).

Kryteria oceny ofert to: cena (80 proc.), termin realizacji (10 proc.) i okres gwarancji (10 proc.). Ponieważ wszyscy wykonawcy zaoferowali identyczne warunki czasu realizacji i gwarancji, najbliżej wygranej jest wspomniane konsorcjum z Trakcją PRKiI jako liderem.

Wykonawca będzie miał 34 miesiące od momentu podpisania umowy na prace. Jednocześnie trwa postępowanie na wybór inżyniera kontraktu dla tej inwestycji.