Informowaliśmy już dzisiaj o zawieszeniu ruchu pasażerskiego na linii Mrągowo - Ełk w woj. warmińsko-mazurskim. Tymczasem zapowiedzi cięć nadeszły także z Dolnego Śląska. Od 1 września PKP Przewozy Regionalne likwidują ruch na odcinkach Legnica - Jerzmanice Zdrój i Lubań Śląski - Zgorzelec.
Na obu tych odcinkach ruch pasażerski został reaktywowany po kilkunastu latach, w grudniu 2008 roku. Pociągi woziły jednak powietrze. Było to spowodowane fatalnie ułożonym rozkładem jazdy, a w przypadku linii do Jerzmanic - także fatalnym stanem toru (jazda z prędkością 20-40 km/h). O tym, że te połączenia są mocno zagrożone likwidacją, pisaliśmy w „Rynku Kolejowym” wielokrotnie; nasz artykuł z marca br. nosił znamienny tytuł „Reaktywacje bez sensu". W ramach innych zmian, które będą miały miejsce na Dolnym Śląsku we wrześniu, „odchudzono” też ofertę na trasie Kłodzko - Kudowa Zdrój.
Przypomnijmy, że od 1 września zlikwidowane zostanie też kursowanie pociągów pasażerskich na odcinku Nowy Sącz - Nowy Sącz Miasto. Od początku sierpnia pociągi pasażerskie przestały kursować pomiędzy Tomaszowem Mazowieckim i Skarżyskiem Kamienną (na odcinku Tomaszów - Opoczno i Końskie - Skarżysko zastąpiła je kolejowa komunikacja autobusowa), w tym miesiącu zostały też zlikwidowane pociągi osobowe pomiędzy Dębicą i Tarnobrzegiem.