Miesiąc temu Wars zamknął restaurację Green Patio w Warszawie. – Powiem szczerze: Nareszcie udało się wycofać z tego nieudanego projektu – mówi Paweł Dudek, prezes spółki. Wars postawi teraz na lokale Wars Express na dworcach.
Początkowo Wars nie chciał komentować zamknięcia restauracji Green Patio, otwartej w lutym 2010 roku przez poprzedni zarząd. Obecny prezes spółki Paweł Dudek zrobił wyjątek dla „Rynku Kolejowego”. – To był nieudany projekt, któremu brakowało planu – przede wszystkim, dla kogo miała być ta restauracja, jaki miał być jej target. Wprawdzie w biznesie mówi się, że „no risk, no fun”, ale ja patrząc na brak analiz dla takiego projektu, złapałem się za głowę – powiedział nam Dudek.
W planach przedstawianych w 2010 roku było utworzenie kilku kolejnych lokali tego typu. Docelowo do 2012 roku miało ich być około 8, w tym nie mniej niż 4 w systemie franczyzowym. Green Patio było jednak pierwszą i ostatnią restauracją tego typu firmy Wars. Jak udało nam się dowiedzieć, lokal Green Patio przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie nigdy nie wyszedł na plus. Zarząd Warsu powiedział "stop", żeby ograniczyć straty. Warsowi mogło przepaść w restauracji nawet milion złotych. – Na szczęście sprzęt, w który zainwestowaliśmy, udało się częściowo przenieść do nowego lokalu Wars Express na dworcu Warszawa Centralna – uspokaja prezes.
To właśnie Wars Express ma być tym dobrym produktem spółki. Pierwszy lokal Wars Express został otwarty na dworcu Warszawa Wschodnia w styczniu. – Od początku ma niezłe wyniki. Drugi lokal, na dworcu Warszawa Centralna jeszcze lepsze, i to pomimo braku wielkiej akcji promocyjnej – cieszy się Dudek. W planach jest udostępnienie na początku przyszłego roku kolejnych lokali, między innymi w Radomiu i Krakowie. Docelowo planowana sieć lokali ma obejmować aż 25 największych i najważniejszych dworców kolejowych w Polsce.