Jak dowiedział się „Rynek Kolejowy”, wczorajszy strajk pracowników spółki Przewozy Regionalne przebiegał spokojnie mimo tego, że na szlaki kolejowe nie wyjechało ponad 2400 pociągów.
Rzecznik spółki Przewozy Regionalne Piotr Olszewski powiedział „Rynkowi Kolejowemu", że wczorajszy strajk przebiegał łagodnie. Dzięki informacji o działaniach związkowców pasażerowie byli dobrze poinformowani o tym, że 17 sierpnia pociągi Przewozów Regionalnych nie wyjadą na regionalne i międzywojewódzkie trasy. – Już 5 sierpnia rozpoczęliśmy akcję informującą o strajku. Rozdaliśmy 60 tys. ulotek, informowaliśmy o planowanej akcji za pomocą portalu społecznościowego Facebook oraz strony internetowej. W czasie strajku prowadziliśmy punkt informujący o strajku na Dworcu Centralnym w Warszawie, na którym nie ma kasy naszej spółki. O akcji informowały także plakaty – zaznaczył rzecznik spółki Przewozy Regionalne.
Jak podaje Piotr Olszewski, na szlaki nie wyjechało łącznie 2405 pociągów. Były jednak przypadki, że maszyniści podjęli pracę. Tak było w województwie pomorskim. Według dyrektora Pomorskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Gdyni Zbigniewa Labudy, 19 pociągów obsłużyło linie w województwie pomorskim. Rzecznik prasowy spółki zaznaczył, że na szlak wyruszyły także dwa pociągi międzynarodowe relacji Szczecin - Berlin oraz Szczecin - Lubeka.
- Urząd Transportu Kolejowego skontrolował wczoraj sytuację na polskich dworcach w związku ze strajkiem. Jego opinia o naszych działaniach informacyjnych jest pozytywna – zaznaczył Piotr Olszewski.
We wczorajszej akcji strajkowej wzięły udział wszystkie zakłady spółki Przewozy Regionalne. Dziś mają rozpocząć się negocjacje pomiędzy związkowcami a zarządem spółki. Jeśli nie dojdzie do porozumienia, działania strajkowe zostaną wznowione 24 sierpnia.