Enak Ferlemann, pełnomocnik niemieckiego rządu ds. kolei, w rozmowie z Niemiecką Agencją Prasową (dpa) poinformował o planach budowy trasy KDP między Hanowerem a Bielefeld.
Według najbardziej prawdopodobnego scenariusza przebiegać ona będzie wzdłuż łączącej miasta autostrady A2. – Naszym celem jest, aby podróż koleją z Berlina do Kolonii zajęła mniej niż 4 godziny – powiedział Ferlemann. Obecnie przejazd między metropoliami zajmuje średnio 4 godziny i 40 minut. Faza planowania powinna być zakończona jeszcze w tym roku, mniej więcej za rok odbędą się konsultacje społeczne.
Z nowej linii skorzystaliby również pasażerowie z Berlina w stronę Amsterdamu, bowiem po części nowej trasy kursowałyby
pociągi łączące stolice Niemiec i Holandii (Talgo). Na razie nie wiadomo jednak, ile zajęłaby budowa nowej linii i kiedy prace mogłyby się rozpocząć. W wewnętrznej propozycji budżetu widnieje planowana na ten cel kwota 1,9 mld euro, informuje stołeczna rozgłośnia RBB.
Projekt przewiduje jednak podniesienie maksymalnej prędkości pociągów "zaledwie" do 230 km/h. Aby osiągnąć wyczekiwany czas przejazdu, składy musiałyby jeździć przynajmniej na części trasy z prędkością 300 km/h. Oznaczałoby to już teraz konieczność przeznaczenia na ten projekt dalszych środków.
Od 2020 rząd federalny chce przeznaczać rocznie miliard euro więcej niż planowano na utrzymanie i rozwój infrastruktury kolejowej w całym kraju, poinformował równocześnie „Welt am Sonntag”.