Plan głębokiej restrukturyzacji Kolei Ukraińskich będzie gotowy do końca 2019

Zmiany w strukturze Kolei Ukraińskich to jeden z elementów zapowiadanych przez nowego prezydenta Ukrainy jeszcze w kampanii wyborczej. Prezydentowi Wołodymyrowi Zełeńskiemu łatwiej jest wdrażać w życie swoje pomysły w związku z większością parlamentarną, jaką posiada w Werchownej Radzie. Ta poleciła opracowanie planu restrukturyzacji Ukrzaliznyci w czerwcu 2019, co zaakceptowała rada nadzorcza państwowej firmy.

Zgodnie z modelem europejskim, firma zostanie podzielona na trzy: zarządce infrastruktury, operatora cargo i operatora pasażerskiego. – Infrastruktura kolejowa podlegać będzie państwu, natomiast przewoźnik pasażerski i towarowy będą działać na warunkach rynkowych – powiedział Jewhen Krawcow, prezes UZ.

Krawcow zaznacza i ostrzega, że wprowadzenie znanego m.in. z Polski modelu działania kolei nie będzie możliwe bez wprowadzenia finansowania przewozów pasażerskich w wydaniu regionalnym i dalekobieżnym, a także przez rozpoczęcie finansowania na szeroką skalę utrzymania i modernizacji infrastruktury przez państwo.

– Warunkiem podstawowym działania takiego modelu jest także zapewnienie niedyskryminacyjnych (przede wszystkim taryfowych) warunków między przedsiębiorstwami z sektora prywatnego i publicznego. A także pomoc panstwa w rozwiązywaniu problemów społecznych w procesie restrukturyzacji kolei – napisał Krawcow.

Obecnie na Ukrainie przewozy pasażerskie finansowane są z nadwyżek finansowych z przewozów cargo, tak jak działo się to w Polsce np. w latach 90-tych. Obecnie na Ukrainie brakuje instrumentów prawnych i woli wsparcia finansowego przewozów pasażerskich (a także pieniędzy). Samofinansują się w zasadzie wyłącznie połącznia IC+, realizowane pociągami Rotem i niewielka część pociągów dalekobieżnych. Skutkuje to coraz słabszą ofertą na wielu liniach lokalnych, gdzie, w oddaleniu od większych miast, często uruchamia się dwie lub trzy pary pociągów regionalnych dziennie.