- Alstom nie jest przygotowany do realizacji kontraktu - powiedział wczoraj Piotr Ciżkowicz, członek zarządu PKP SA. Według niego, to dlatego Francuzi wycofali wniosek o homologację. Dla Alstomu te oskarżenia to absurd.
- Sądzę, że Alstom nie chce złożyć wniosku o homologację dla prędkości 250 km/godz., bo boi się, że homologację otrzyma i wówczas będzie musiał realizować cały kontrakt, do czego nie jest przygotowany - mówi "Gazecie Wyborczej" Piotr Ciżkowicz, członek zarządu PKP SA.
- To jakiś absurd - odpowiada Nicolas Halamek, dyrektor Alstom Transport w Polsce. - W Polsce jest już osiem składów. Nie ma żadnych opóźnień i do końca roku zgodnie z zamówieniem możemy dostarczyć wszystkie dwadzieścia - dodał. Zdaniem Alstomu PKP Intercity chce naliczać kary umowne, bo jest w złej sytuacji finansowej. Za zamówione Pendolino już płaci raty, a nie ma z nich żadnych dochodów.
Na temat aneksowania umowy, które pozwoliłoby wyjść z impasu, wypowiedział się w artykule "GW" prezes PKP Intercity. - Nie ma mowy o żadnym aneksie, bo oprotestują go konkurenci, którzy startowali w przetargu, a NIK zapyta, dlaczego zapłaciliśmy za coś, czego nie otrzymaliśmy - powiedział Marcin Celejewski.
Aktualizacja (21 maja): Jak poinformowało nas dziś biuro prasowe PKP SA, wypowiedź Piotra Ciżkowicza dla "Gazety Wyborczej" nie była autoryzowana.