Jarosław Pawluk, który tworzył prywatną kolej towarową w Polsce, zajął się teraz produkcją elementów infrastruktury kolejowej. Jego Track Tec dostarcza m.in. podkłady kolejowe i rozjazdy, zapowiadając dalszą ekspansję zagraniczną. Sam Pawluk optymistycznie patrzy na przyszłą perspektywę budżetową Unii Europejskiej. – Przypuszczamy, że nie będzie budowało się mniej niż dzisiaj – mówi.
- Będąc prywatnym przedsiębiorcą kolejowym, patrzyłem na infrastrukturę jako element ograniczający moją działalność. Dziś spoglądam na nią jako dostawca nawierzchni torowej – mówi Jarosław Pawluk. W Track Tecu pracują osoby związane z branżą kolejową od bardzo dawna. Część z nich tworzyła CTL Logistics, a część – była zatrudniona np. w PCC Rail. Za sferę produkcyjną odpowiedzialne są zakłady w Goczałkowie i Suwałkach. – Każdy rozjazd jest indywidualnym produktem. Stąd tak ważne jest tutaj doświadczenie – podkreśla Pawluk.
Spółka ma już kilkanaście kontraktów zagranicznych – m.in. w krajach bałtyckich, a także w USA i w Chinach. Jak dotąd wydawało się, że podkłady kolejowe można przewozić na odległości ok. 300 km. Teraz jednak dla Track Tecu nie jest problemem transportowanie ich na dystans 1 tys. km, a w przyszłości – także do 1,2 tys. km. – Tonaż tych elementów idealnie nadaje się dla transportu kolejowego. Najchętniej wszystko woziłbym pociągami, ale czasem jestem zmuszony do skorzystania z samochodów – mówi Jarosław Pawluk. Spółka prowadzi w tym zakresie współpracę zarówno z CTL Logistics, jak i z PKP Cargo. – CTL ma przeszło 100 platform kolejowych, stąd spółka jest przygotowana do realizacji tego typu zadań. Nie ukrywam jednak, że myślimy o zakupie platform. Wcześniej czy później chcemy zająć się logistyką sami – podkreśla Pawluk.
- Dopuszczenia i certyfikacje są pewną barierą rozwoju na rynkach starej Unii Europejskiej. Sytuacja jest odwrotna, jeśli chodzi o rynek polski. Na Zachodzie ochrona rynku jest bardzo silna i zorganizowana. A tymczasem powinno to być zorganizowane na zasadzie wzajemności – mówi prezes Track Tecu. Jarosław Pawluk chce w działalności swojej firmy zdecydowanie postawić na eksport. – Niemcy mają miesięcznie średnio 10 mld euro dodatniego bilansu handlowego. Podatki nie są więc tam jedyną możliwością łatania budżetu. A polskie firmy za mało eksportują – uważa.
Prezes Track Tecu nie wyklucza także poszerzenia asortymentu produktów oferowanych przez spółkę. Chodzi tutaj o konstrukcje strunobetonowe dla budownictwa. – Przed niczym nie można się zamykać – kończy Jarosław Pawluk.