Pasażerka IC Neptun usunięta z pociągu. Czy drużyna konduktorska zareagowała właściwie?

Informacje o pasażerce IC Neptun dotarły do posłanki za pośrednictwem portali społecznościowych. Pociągiem miała podróżować osoba w kryzysie psychicznym, sprawiająca wrażenie nieświadomej obowiązku posiadania biletu. – Obsługa pociągu zmusiła podróżną, która sygnalizowała zły stan zdrowia, do opuszczania wagonu, i to pomimo, że inni pasażerowie deklarowali opłacanie jej biletu. Po opuszczeniu pociągu na peronie na chorą kobietę nie czekała ani Policja, ani Straż Ochrony Kolei, ani żadna inna służba. W mojej opinii powyższa sytuacja wymaga wyjaśnienia, ponieważ mogło dojść do narażania zdrowia i życia podróżnej – napisała Paulina Matysiak. Przewoźnik wraz z resortem infrastruktury dokładnie zbadał sytuację i przedstawił swoją wersję sytuacji.

PKP Intercity widzi to inaczej

Zdaniem PKP Intercity podczas kontroli biletów ujawniona została podróżna, która nie posiadała dokumentów przewozu oraz nie zgłosiła tego faktu drużynie konduktorskiej przed wejściem do pociągu na stacji Sopot. Podróżna chciała odbyć przejazd do Warszawy. W związku z wyczerpaniem, wprowadzonego z uwagi na stan epidemii, limitu sprzedaży 50% dostępnych miejsc siedzących (system rezerwacyjny podawał informację, że miejsca są wyprzedane), drużyna konduktorska, zgodnie z obowiązującymi przepisami, podjęła czynności w celu dokonania odprawy podróżnej, poprzez wystawienie biletu na przejazd bez rezerwacji miejsca do najbliższej stacji zatrzymania pociągu (stacji Ciechanów).

– Podróżna zadeklarowała chęć zapłacenia za bilet do Ciechanowa kartą płatniczą, jednak transakcji sprzedaży biletu nie udało się sfinalizować, ze względu na brak autoryzacji (urządzenie płatnicze generowało komunikat o odmowie dokonania płatności). Z uwagi na zaistniałą sytuację, podróżna została poproszona o przejście do przedziału służbowego, w którym udzielono jej dokładnych informacji w sprawie, w tym o kolejnych połączeniach na odcinku Ciechanów – Warszawa – czytamy w informacji z resortu.

Pracownicy oświadczyli, że podróżna zapisywała sobie na kartce godziny odjazdów kolejnych pociągów, podziękowała za udzielenie informacji, jak również nie negowała decyzji o konieczności opuszczenia pociągu. – Rozmowa toczyła się normalnym tonem, podróżna rozumiała przekazywane jej informacje oraz nie miała problemu z formułowaniem wypowiedzi, a tym samym nie dostrzegli jakichkolwiek oznak kryzysu psychicznego – poinformował resort.

Przed zatrzymaniem pociągu na stacji Ciechanów do przedziału służbowego podeszły dwie podróżne, z których jedna zadeklarowała chęć opłacenia biletu do Warszawy dla wspomnianej podróżnej. Jednakże obsługa pociągu odmówiła ze względu na brak dostępnych miejsc w pociągu.

Czy drużyny konduktorskie są przygotowane do spotkania z osobą w kryzysie zdrowia psychicznego?

Na wszelki wypadek, zdając sobie sprawę z tego, że podobne sytuacje w pracy konduktorów i kierowników pociągów, mają miejsce często, posłanka pytała czy drużyny są wyczulone na osoby, które zdradzają objawy kryzysu zdrowia psychicznego. A także o to, czy w spółce funkcjonuje kodeks praktyk antydyskryminacyjnych i w jakich obszarach jest stosowany.

– Zgodnie z informacją z resortu, drużyny pociągowe powinny interesować się samopoczuciem, potrzebami i oczekiwaniami pasażerów, zwłaszcza osób starszych, z niepełnosprawnością, o ograniczonej mobilności, z problemami komunikacyjnymi, kobiet w widocznej ciąży, osób z małymi dziećmi. Instrukcja Br-21 dla drużyn konduktorskich (...) stosowana jest w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa życia lub zdrowia podróżnych w zakresie powiadamiania dyżurnego ruchu, wzywania pogotowia ratunkowego, Policji, Straży Ochrony Kolei (…). Pracownicy spółki są także przeszkoleni z udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej – poinformował Andrzej Bittel, wiceminister infrastruktury i wskazał dodatkowo na Kodeks etyki, który przyjęło PKP Intercity.

– Zgodnie z nim nie dopuszcza się dyskryminacji i nie akceptuje się żadnych jej form wobec współpracowników, klientów oraz kontrahentów, zarówno ze względu na wiek, płeć, niepełnosprawność, przynależność rasową, wyznanie, orientację seksualną, narodowość, pochodzenie, jak i ze względu na działalność polityczną lub związkową. Nie są tolerowane żadne formy molestowania i znęcania się, zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Wewnętrzna Polityka przeciwdziałania mobbingowi, dyskryminacji i nierównemu traktowaniu w PKP Intercity – dodał Bittel.