W Niemczech już wkrótce przestaną kursować nocne pociągi przewożące nie tylko pasażerów, ale i samochody. Szykują się również poważne cięcia pociągów sypialnych.
W Niemczech już wkrótce przestaną kursować nocne pociągi przewożące nie tylko pasazerów, ale i samochody. Szykują się również poważne cięcia pociągów sypialnych, poinformował dziennik "Süddeutsche Zeitung". Gazeta dotarła do wewnętrznych dokumentów kolei na ten temat, plany redukcji kursów potwierdził rzecznik DB. Pociągi z samochodami (DB Autozug) cieszyły się coraz mniejszą popularnoscią, w ciągu ostatnich paru lat liczba pasażerów spadła o połowę: w 2013 roku skorzystało z nich zaledwie 200 tys. osób.
DB testuje obecnie na trasach Monachium-Berlin i Monachium-Düssedorf inny model przewozów: samochody przewożone są ciężarówkami/lawetami, zaś pasażerowie korzystają z regularnych połączeć dalekobieżnych DB. Wadą tego systemu jest jednak to, że pasażer z reguły szybciej niż jego pojazd dociera do celu.
Także pierwsze zmiany w rozkładzie zwykłych pociągów nocnych wejdą w życie w grudniu: skasowane zostaną pociągi sypialne do Kopenhagi i Paryża. Pociągi z Warszawy i Pragi do Amsterdamu kończyć będą bieg w Kolonii.