Autokuszetki to możliwość przewozu samochodów w specjalnych wagonach oraz ich kierowców w wagonach sypialnych bądź z miejscami do leżenia. W Europie zainteresowanie tego typu usługą bije rekordy popularności. Czy w Polsce autokuszetki staną się alternatywą dla krajowych dróg?
Podróżowanie autokuszetką po Polsce nie jest możliwe. W 2004 roku PKP Intercity zrezygnowało z świadczenia tej usługi i na drodze przetargu sprzedało dziewięć wagonów do przewozu samochodów. Przez dziesięć lat były one dołączane do nocnego pociągu „Tetmajer” na trasie Gdynia – Zakopane – Gdynia. To właśnie codzienne kursowanie wagonu uważa się za przyczynę deficytu, jaki generowała usługa. Niemieckie koleje Deutsche Bahn kursowanie wagonów autokuszetek uzależniają od zainteresowania. Dzięki temu przewoźnik nie ponosi niepotrzebnych strat. Na obecnej liście usług narodowego przewoźnika PKP Intercity brakuje możliwości przewozu samochodów. W obliczu wysokich cen paliw oraz złego stanu infrastruktury drogowej wprowadzenie autokuszetek wydaje się zasadne.
PKP Intercity w najbliższym czasie nie planuje jednak wprowadzić na polskie tory autokuszetek. Spółka taką decyzję uzależnia od infrastruktury koniecznej przy tego typu usłudze. Mowa tutaj o specjalnych rampach wjazdowych/wyjazdowych, bez których umieszczenie samochodów w wspomnianym wagonie staje się praktycznie niemożliwe. Według Beaty Czemerajdy PKP Polskie Linie Kolejowe nie posiadają takiej infrastruktury stąd spółka nie planuje zakupu autokuszetek.
– Obecnie nie mamy żadnych wagonów tego typu. Te, które były na naszym stanie zostały wycofane z eksploatacji wiele lat temu (były stare, nie nadawały się do dalszych inwestycji w nie). Nie było to też usługa ciesząca się dużym zainteresowaniem. Obecnie skupiamy się na inwestycjach taborowych zwiększających komfort podróży pasażerów, ale nie wykluczamy, ze w przyszłości wejdziemy w ten segment obsługi – powiedziała Beata Czemerajda z biura prasowego PKP Intercity.
– Przynajmniej na razie (w perspektywie kolejnych 2, 3 lat) nie zakładamy zakupu wagonów do transportu samochodów. Jednak nie wykluczamy, że z czasem i taki projekt pojawi się na naszej liście. Chcemy być elastyczni w kształtowaniu naszej oferty – tłumaczy Czemerajda. – Przy tego typu projekcie oprócz naszych działań istotne są czynniki zewnętrzne – w tym przypadku czynnik infrastruktury. Obecnie dworce, które przyjmują nasze pociągi nie są przystosowane do obsługi autokuszetek, chodzi tu o rampy wjazdowe/wyjazdowe. Niewątpliwie w razie realizacji projektu autokuszetek ten czynnik będzie wymagał systemowego rozwiązania – dodaje.