Mława: Dworzec systemowy bez kasy biletowej, ale z nowym patronem

Kilka dni temu kasa biletowa Kolei Mazowieckich na dworcu w Mławie przestała istnieć. – Powodem jej zamknięcia były względy ekonomiczne – mówi Donata Nowakowska, rzecznik prasowy przewoźnika. Dodaje, że pasażerowie mogą kupić bilet na połączenia tej spółki w czynnym biletomacie.

Zarządca dworca: Likwidacja kas to decyzja przewoźników

KM równocześnie otworzyły kasę na przystanku Mława-Miasto. – Został tam oddany do użytku nowy dworzec, na którym nie ma biletomatu – stwierdza nasza rozmówczyni. To jednak na stacji Mława zatrzymują się pociagi dalekobieżne, w tym objęte obowiązkiem całkowitej rezerwacji miejsc. Dotychczas bilety na te połączenia wydawała właśnie kasa KM. Mazowiecki przewoźnik zamknął jednak ostatnie okienko, jakie tam funkcjonowało.

– Aktualnie na dworcu w Mławie nie jest prowadzona sprzedaż biletów w kasach biletowych – potwierdza Agnieszka Jurewicz z Wydziału Współpracy z Mediami Polskich Kolei Państwowych, które zarządzają budynkiem. Również ona przypomina o funkcjonującym automacie biletowym i zaznacza, że decyzja o prowadzeniu sprzedaży biletów w kasach lub jej zaprzestaniu należy do przewoźników. Samo PKP SA jedynie wynajmuje pomieszczenia, w których można prowadzić różnego rodzaju działalność.

Dworzec jest innowacyjny i ma swojego patrona, ale czeka na najemców

Poza zamkniętą kasą na dworcu Mława znajduje się także lokal handlowo-usługowy, jednak i on jest obecnie niewykorzystywany. Polskie Koleje Państwowe zapewniają, że prowadzą rozmowy z potencjalnymi najemcami, ale póki co jeden z pierwszych nowo wybudowanych tzw. innowacyjnych dworców systemowych wciąż czeka na decyzję o zagospodarowaniu jego pomieszczeń. Brak kasy biletowej - przyciągającej klientów - z pewnością w tym nie pomoże.

– Dworzec powstał w 2015 r. – przypomina przedstawicielka PKP SA. Wówczas był jedną ze sztandarowych inwestycji dworcowych mających zmienić oblicze polskiej kolei w mniejszych miastach, w których infrastruktura pozostawiała wiele do życzenia – często była albo zbyt mała, albo zbyt duża w stosunku do rzeczywistych potrzeb i nie spełniała współczesnych wymagań lokalowo-ekonomicznych.

Dodajmy, że na początku października, a więc zaledwie kilka tygodni przed likwidacją kasy, dworzec w Mławie ofucjalnie zyskał patronkę – dr Annę Tomaszewicz-Dobrską. – Ta urodzona w 1854 r. w Mławie ginekolog i pediatra była pierwszą kobietą z dyplomem lakarskim, która praktykowała na ziemiach polskich jako lekarz – kreśli jej postać Agnieszka Jurewicz.