Niedawno warszawiacy odwiedzający plac budowy stacji Stadion z poziomu antresoli podziwiali tubingi pozostawione przez tarcze TBM oraz pierwszy gotowy peron stacji – ten prowadzący w przyszłości na Gocław. Dziś segmentów na szlaku tarczy Krystyny już nie ma.
Na płycie fundamentowej stacji trwa demontaż ślepego tunelu, a tuż obok przy peronie III linii metra widać już pierwszy spośród wszystkich stacji odcinek torowiska, jaki powstał w obrębie samej stacji.
Stacja Stadion Narodowy jest największym obiektem centralnego odcinka II linii metra, wyposażonym w dodatkowy peron, który w przyszłości obsłuży odcinek na Gocław. To druga, po Rondzie ONZ, gotowa platforma peronowa, która wraz z powstałym wzdłuż jej zewnętrznego toru kanałem rewizyjnym stanowić będzie przestrzeń serwisową dla taboru poruszającego się po odcinku centralnym II linii metra.
Dzisiaj na peron ten można już dostać się bezpośrednio z poziomu antresol. Prowadzą do niego schody stałe usytuowane w południowej części kondygnacji -1. Wykończeniem docelowym schodów będą stopnie z bloków kamiennych, które wyeksponowano we wzorcowni wydzielonej w jednym z przyszłych pomieszczeń handlowych. Z peronu rozpościera się widok na torowisko przygotowane do zabetonowania. Znajduje się ono naprzeciwko kanału rewizyjnego i jest pierwszym odcinkiem torów, jakie powstały w obrębie stacji. Do tej pory zainstalowane podkłady blokowe wraz z szynami mogliśmy obserwować tylko tam, gdzie nie przechodziły tarcze TBM EPB, czyli na torach odstawczych stacji C-9 Rondo Daszyńskiego, C-14 Stadion i C-15 Dworzec Wileński.
W północnej części stacji ciągną się natomiast tubingi pozostawione przez TBM Elisabettę, która niedawno dotarła do punktu swojej destynacji – stacji Centrum Nauki Kopernik. Segmenty ułożone przez TBM Krystynę, która także zakończyła już swoją pracę, zostały zdemontowane. Niebawem miejsce pomiędzy tymi szlakami stanie się placem budowy drugiego – a zarazem głównego z perspektywy obsługi centralnego odcinka II linii metra – peronu stacji Stadion Narodowy.