Marek Worach podał się do dymisji z funkcji prezesa Kolei Śląskich - podała "Gazeta Wyborcza". Jak się jednak okazuje, powodem takiego posunięcia nie jest chaos związany z przejęciem przez przewoźnika połączeń na Śląsku, lecz sprawa karna o działanie na szkodę firmy, którą kierował przed laty - podaje gazeta.
Worach ma sprawę karną
Worach przyznał, że ukrył ten fakt przed marszałkiem, choć uważa, że zarzuty prokuratury są absurdalne. Chodzi o firmę Kopex Leasing Service, którą Worach kierował w latach 2001-2002. Prokuratura oskarżyła Marka Woracha o to, że m.in. kupił za 1,5 mln zł sprzęt warty tylko 144 tys. zł.
"Proces Woracha ma się zakończyć 20 grudnia. Sąd, wydając wyrok, będzie musiał wziąć pod uwagę stan jego zdrowia psychicznego (choroba obecnie w stanie remisji). Według lekarza "nie mógł on w pełni świadomie i swobodnie wyrażać woli i podejmować decyzji". Kolejni biegli potwierdzili problemy psychiczne, ale uznali, że był on świadomy podejmowanych decyzji. Wcześniej inny sąd – w sprawie cywilnej – też brał pod uwagę taką opinię w sprawie Woracha. Chodziło o roszczenia jego byłych pracowników. Przez wiele miesięcy od ich wynagrodzeń nie odprowadzano składek ZUS. Zgodnie z prawem pracownicy chcieli je ściągnąć z majątku szefów firmy. Z uwagi na ograniczoną świadomość Woracha sąd oddalił ich powództwo" – czytamy w "Gazecie Wyborczej".
Marszałek przyjął dymisję prezesa Woracha – podaje TVN24. - Jeszcze nie wiadomo, kto będzie pełnił obowiązki prezesa - powiedział "Rynkowi Kolejowemu" Witold Trólka z biura prasowego marszałka. Tymczasem na torach sytuacja jest wciąż trudna. Na śląskie szlaki nie wyjadą dziś 92 pociągi Kolei Śląskich.
"Nie byłby przez 5 minut prezesem"
– U mnie taki człowiek nie byłby przez 5 minut prezesem jakiejkolwiek spółki kolejowej – mówił wczoraj minister transportu Sławomir Nowak. Zaapelował również do Kolei Śląskich i Przewozów Regionalnych o dogadanie się w sprawie połączeń "stykowych".
Pierwsze dni funkcjonowania Kolei Śląskich minister Nowak określił jako totalną kompromitację i klapę organizacyjną. Zwrócił przy tym uwagę na to, że to nie jemu podlegają władze spółek i o sprawach personalnych należy rozmawiać z marszałkiem.
Biega i Kazimierowski odsunięci
Odsunięci od obowiązków zostali również według "Gazety Wyborczej" Stanisław Biega i Piotr Kazimierowski. Pierwszy z nich odpowiadał za przygotowanie rozkładu jazdy, zaś drugi kierował spółką Silesia Rail zajmującą się obsługą taboru Kolei Śląskich.
"Opanowana sytuacja"
– Stanowczo dementuję, że pociągi zostały odwołane. To w porozumieniu z PKP PLK w celu ustabilizowania sytuacji podjęliśmy taką decyzję, ażeby wprowadzić komunikację zastępczą. To nie jest odwołanie pociągów. Po prostu jest tam wprowadzona innego rodzaju komunikacja – mówił jeszcze wczoraj prezes Worach.
Pasażerowie raczej nie zgadzają się z opinią byłego prezesa spółki. Dzisiaj Koleje Śląskie obsługują pasażerów bez zmian. Nadal 92 połączeniach funkcjonuje wprowadzona wczoraj komunikacja zastępcza. Na odcinku Czerwionka – Leszczyny doszło do pęknięcia szyny. Do czasu usunięcia awarii na wspomnianej trasie kursować będzie zastępcza komunikacja autobusowa.
Z klubu sportowego i bez konkursu
Jak przypomina "Gazeta Wyborcza", Marek Worach został zatrudniony na stanowisku prezesa Kolei Śląskich przez marszałka Matusiewicza bez konkursu Od kwietnia 2011. W marcu tego roku zrezygnował ze stanowiska z powodów formalno-prawnych. Zatrudniony był bowiem jednocześnie na pół etatu i łączył to stanowisko z pracą w Rejonowym Przedsiębiorstwie Robót Drogowych w Rybniku.
Marek Worach ukończył m. in. podyplomowe studia menadżerskie oparte o program MBA w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Przed Kolejami Śląskimi pracował m. in. jako prezes zarządu Kopex Leasing System, prezes zarządu Przedsiębiorstwa Robót Kolejowo-Budowlanych SA, główny konsultant PL - SCI Verkehr oraz członek zarządu Związku Pracodawców Forum Transportu Szynowego, które zrzesza firmy z branży kolejowej: przewoźników, dostawców i zarządców infrastruktury kolejowej i firmy doradcze. Do 2011 roku był działaczem, a potem prezesem klubu GKS Katowice.