Intensywny ruch na jednotorowych liniach, będących trasami objazdowymi dla modernizowanej linii nr 7, zwłaszcza w sytuacji wystąpienia zakłóceń, negatywnie wpływa na kursowanie pociągów regionalnych. Wydaje się, że mniej dotkliwe skutki takich sytuacji są dla PKP Cargo.
W czerwcu tego roku z powodu modernizacji zamknięto dla ruchu odcinek Lublin – Garwolin linii kolejowej nr 7. Połączenie Lubelszczyzny z innymi regionami kraju zapewniają głównie trasy objazdowe – jednotorowe i niezelektryfikowane linie: nr 30 Łuków – Lublin Północny oraz nr 69 odcinek Rejowiec – Zwierzyniec wraz z nr 66 Zwierzyniec – Stalowa Wola. Są to jednak ciągi komunikacyjne o ograniczonej przepustowości. Realizacja założonego rozkładu jazdy na jednotorowej linii jest bardzo podatna na zakłócenia, chociażby z powodu opóźnień pociągów, które wystąpiły w innych miejscach sieci kolejowej i zdarzeń takich jak awarie taboru, kolizje na przejazdach i poza nimi.
Do „Rynku Kolejowego” wielokrotnie docierały sygnały o częstych spóźnieniach pociągów dalekobieżnych PKP Intercity, kursujących po „linii lubartowskiej”. Informowaliśmy o tym wielokrotnie m.in.
tutaj i
tutaj. Wydaje się, że taka sytuacja może mieć istotny wpływ na kursowanie pociągów innych przewoźników, w tym PolRegio, realizującego połączenia regionalne oraz PKP Cargo, strategicznego przewoźnika zapewniającego wywóz „lubelskiego węgla”.
PolRegio: Zakłócenia w ruchu i mniej podróżnych
Zofia Dziewulska, Naczelnik Działu ds. Handlowych w Lubelskim Oddziale Przewozów Regionalnych potwierdza przypuszczenia "Rynku Kolejowego", że intensywne przewozy pasażerskie i towarowe po ciągach objazdowych mają istotny wpływ na kursowanie pociągów przewoźnika. Już na etapie konstrukcji rozkładu jazdy czas przejazdu czasem ulega wydłużeniu np. przez konieczność krzyżowania pociągów na stacjach pośrednich, nie zawsze jest możliwość zaplanowania odjazdów pociągów w optymalnych godzinach dla podróżnych. Dodatkowe problemy wynikają z zakłóceń w realizacji ułożonego rozkładem jazdy, np. konieczności oczekiwania na przesiadkę skomunikowanych składów w przypadku wystąpienia opóźnień. – Trudno jest przygotować dobrą, oczekiwaną przez podróżnych ofertę przewozową w sytuacji całkowitego zamknięcia linii nr 7 oraz skumulowania przewozów pasażerskich i towarowych na liniach jednotorowych. Ze względu na występujące zakłócenia w ruchu pociągów PKP Intercity i częste ich opóźnienia (takie się zdarzają) przewozy regionalne również wymagają wielu zmian, co skutkuje utratą pasażerów oraz niezadowoleniem podróżnych. Dalej idąc utratą skomunikowań a tym samym zmniejszeniem zainteresowania ofertą PolRegio na pozostałych liniach kolejowych – wyjaśnia Zofia Dziewulska.
Jak zaznacza rzecznik Lubelskiego Oddziału PR, panujące uwarunkowania w regionie spowodowały zmniejszenie liczby korzystających z usług przewoźnika w regionie w 2017 r. względem roku 2016. W kontekście planowanych modernizacji odcinków linii nr 2 Warszawa – Terespol i nr 68 Lublin – Przeworsk oraz kontynuacji prac na „siódemce”, rokowania na bieżący rok nie są najlepsze. Wszystkie z wymienionych inwestycji będą skutkowały wprowadzeniem komunikacji zastępczej, co jeszcze bardziej utrudni przygotowanie oferty korzystnej dla podróżnych. Liczy jednak na zmiany na lepsze po zakończeniu prac. – Mamy nadzieję, że w przyszłości po zakończeniu modernizacji linii będzie możliwe przygotowanie oferty rozkładu jazdy zgodnie z potrzebą rynku przewozowego – kończy Naczelnik Działu ds. Handlowych w Lubelskim Oddziale PR.
PKP Cargo reaguje na bieżąco
„Rynek Kolejowy” próbował dowiedzieć się o wpływie intensywnych przewozów po liniach objazdowych dla „siódemki” na kursowanie pociągów uruchamianych przez PKP Cargo. Ryszard Jacek Wnukowski, Rzecznik Prasowy PKP Cargo SA w odpowiedzi dla „Rynku Kolejowego” nie wskazał wprost na negatywne skutki utrudnień. – PKP Cargo od czasu zamknięcia odcinka linii nr 7 wykonuje przewozy w tym rejonie w ścisłej współpracy z PKP PLK, która zapewnia przepustowość na liniach objazdowych m.in. po linii nr 30 dla pociągów rel. Jaszczów – Świerże Górne i Jaszczów – Puławy Azoty czy też po liniach nr 66 i 69 dla rel. Jaszczów – Połaniec. Równocześnie w rejon prowadzonych objazdów skierowano odpowiednie zasoby (lokomotywy, drużyny trakcyjne) w celu umożliwienia płynnej realizacji przewozów. PKP Cargo na bieżąco monitoruje sytuację w tym rejonie, aby szybko i skutecznie reagować na ew. utrudnienia oraz dokłada wszelkich starań, aby zabezpieczyć interesy swoich klientów – zapewnia Ryszard Jacek Wnukowski.
Zapisz się do newslettera:
