LTG Cargo z ekspansją na zachód i spadkiem w przewozach towarów

LTG Cargo w 2023 roku przewoziło głównie ropę i produkty naftowe (9,4 mln ton), co oznacza, że spółka utrzymała podobne wolumeny przewozów jak w roku poprzednim. Aktywnie przewożono także materiały budowlane, których przetransportowano w roku ubiegłym ok. 5,5 mln ton. Wzrósł natomiast wolumen przewozów produktów rolnych (4,7 mln ton). W 2023 roku LTG Cargo przewiozło o około jedną trzecią więcej tych produktów w porównaniu do roku 2022.

Jak wskazuje przewoźnik, mimo burzliwych ostatnich latach w branży przewozów kolejowych, transport towarów ustabilizował się. – Reagowaliśmy na zmiany i potrzeby klientów oraz skupialiśmy się na aktualizacji naszej długoterminowej strategii, która pozwoli firmie rozwijać się przez następne lata oraz powiększać wolumen przewozów, a także jeszcze bardziej skupiać się na wzmacnianiu relacji z naszymi klientami – czytamy w komunikacie spółki.

– Kontynuowaliśmy działania mające na celu wzmocnienie trendów w przewozach intermodalnych – zaznacza Eglė Šimė, dyrektor LTG Cargo. – Stawialiśmy na rozwój połączenia międzynarodowego do niemieckiego Duisburga, uruchomiliśmy nowy kierunek do polskiego Sławkowa oraz zwiększaliśmy nasz udział w przewozach towarowych w Polsce – mówi dyrektor. Podkreśla ponadto, że w nadchodzących latach Europa może osiągnąć punkt zwrotny we wzmacnianiu ekologicznej sieci logistyki. – Dlatego będziemy w dalszym ciągu wzmacniać transport intermodalny i realizować projekty mające unowocześnić nasz tabor. W szczególności mam na myśli zamówienia na nowe lokomotywy elektryczne i wagony do transportu zbóż – precyzuje plany spółki Eglė Šimė.

Spółka w poprzednim roku znacząco zwiększyła udział w przewozach krajowych i przetransportowała koleją ok. 7,7 mln ton. Tym samym LTG Cargo przewiozło o 20 proc. więcej ładunków niż w 2022 r. Przewozy towarowe do i z portu morskiego w Kłajpedzie wyniosły 9,1 mln ton. W wynikach uwzględniono także ilość towarów przewożonych do i z Kaliningradu przez terytorium Litwy. – Niezależnie od ich miejsca pochodzenia i miejsca przeznaczenia, wolumen towarów przewożonych tranzytem kaliningradzkim jest niższy niż w 2022 r. o 20 proc. – czyli o ok. 6,5 mln ton – zaznaczyła w komunikacie spółka. Dzieje się tak dlatego, że Rosja podejmuje wysiłki, aby ominąć litewskie koleje i transportować swoje kaliningradzkie ładunki drogą morską. W pozostałych kierunkach tranzytem przewieziono natomiast kolejne 3,9 mln ton. LTG Cargo przewiozło w ubiegłym roku m.in. z Ukrainy przez Polskę do portu morskiego w Kłajpedzie prawie 36 tys. ton ładunków, a przez Polskę na Ukrainę kolejne 251 tys. ton ładunków – głównie ropę i produkty naftowe (233 tys. ton).

Litewski przewoźnik chwali się także wynikami w obsłudze intermodalnej trasy łączącej Kowno z niemieckim Duisburgiem, który jest dużym portem śródlądowym i jednym z najważniejszych centrów logistycznych w Niemczech. Była to odpowiedź Litwy na bolesną utratę zleceń na przewóz nawozów białoruskiego producenta Belaruskali. Na tej trasie do końca grudnia LTG Cargo przewiozło łącznie 11 018 jednostek TEU (średni kontener o długości ok 12,5 m odpowiada jednostce 2 TEU). Natomiast na uruchomionej w zeszłym roku trasie Kowno – Sławków w kierunku Czech przewieziono 2 770 jednostek TEU.

Spółka podkreśla także, że była zmuszona zaostrzyć kontrole w zakresie transportu towarowego. – Po wykryciu, że przedsiębiorcy próbowali obejść mechanizm sankcji, LTG Cargo zaostrzyła kontrole ładunków z Białorusi i innych krajów, rozszerzyła zakres informacji zbieranych od klientów oraz zaostrzyła zasady przesyłania wniosków – podaje przewoźnik. W 2023 roku LTG Cargo odrzuciło w związku z tym prawie 4 tys. wniosków o przewóz towarów w wyniku negatywnych decyzji o konieczności przestrzegania europejskich sankcji. Miało to przełożenie na ok. 52 tys. wagonów z różnego rodzaju ładunkiem, które w efekcie nie zostały uruchomione.