W minione wakacje padła rekordowa liczba pasażerów podróżujących pociągami PKP Intercity. Najwięcej osób przemieszczało się między Warszawą a Krakowem. Coraz popularniejsze staje się także Trójmiasto. Wakacyjne statystyki przewozowe oraz dalsze plany na przyszłość były tematem rozmowy z członkiem zarządu PKP Intercity, Adamem Laskowskim podczas Kongresu 590 w Jasionce koło Rzeszowa.
Jak potwierdził Adam Laskowski, ostatnie wakacje dla PKP Intercity to pasmo sukcesów. Odnotowano zarówno największą liczbę pasażerów, jeśli chodzi o jeden dzień −
18 sierpnia, kiedy to ponad 200 tys. osób skorzystało z usług przewoźnika. W samym sierpniu było to ponad 5 mln pasażerów, a w okresie od czerwca do końca sierpnia ponad 14 mln pasażerów. Jest to rekordowa liczba, a w stosunku do ubiegłego roku doszło do 5-procentowego przyrostu liczby podróżnych.
− Chcemy przyciągnąć pasażerów przede wszystkim inwestując w tabor, w nową siatkę połączeń i nowe stacje postojowe usprawniające naszą prace. W 2015 roku PKP Intercity było dostępne w 334 miejscowościach. W 2020 roku tych miejscowości będzie już ponad 400. Otwieramy się na pasażerów i walczymy z wykluczeniem komunikacyjnym – deklaruje członek zarządu PKP Intercity.
Adam Laskowski zapewniał, że modernizacja taboru to priorytet przewoźnika. − Zapewniamy pasażerom dostęp do WiFi, jak chociażby w Pendolino. Modernizacja taboru zapewniająca komfort jazdy jest dla nas kluczowa. Komfort w naszych pociągach jest coraz większy, dzięki temu pasażerowie chętnie do nas wracają – dodał.