Dwie z dziesięciu wielosystemowych lokomotyw Taurus wciąż są wyłączone z ruchu po wypadkach. Jedna z nich za chwilę pojedzie na naprawę. Tymczasem PKP Intercity wciąż nie otworzyło ofert w przetargu na dziesięć kolejnych elektrowozów zdolnych wyjeżdżać za granicę.
Kilka dni temu PKP Intercity opublikowało tak zwane „ogłoszenie o dobrowolnej przejrzystości ex ante”, w którym uzasadnia, że tylko producent lokomotyw EU44, którym jest Siemens, jest w stanie naprawić lokomotywę,
która uległa wypadkowi 9 sierpnia 2019 roku. Doszło wówczas do wykolejenia na stacji Warszawa Praga, podczas jazd próbnych. Pojazd jedzie więc do naprawy ponad rok po zdarzeniu. Nie wiadomo jeszcze ile potrwają prace przy niej. Przyznanie zadania Siemensowi wynika oczywiście z tego, że był on w 2008 roku ich producentem.
Nie ustalono jeszcze, kiedy naprawiana będzie lokomotywa EU44 – 009, która uległa poważniejszemu wypadkowi
7 stycznia między Zbąszyniem a Nowym Tomyślem.
PKP Intercity nie otworzyło jeszcze kopert w ofertami w przetargu na 10 nowych wielosystemowych,
szybkich elektrowozów. Miało się to stać już kilkukrotnie. Najbliższy termin, który wyznaczono, to 22 października 2020.