W sobotę media rozpisywały się o niefortunnej podróży posła Pawła Kukiza zatłoczonym pociągiem. Jak przyznaje PKP Intercity, na niektórych odcinkach zdarzały się przepełnione pociągi. Kolej wyciągnęła za to wnioski z nieudanych powrotów po sylwestrze w Zakopanem.
Poseł Kukiz w zatłoczonym pociągu
W sobotę mieliśmy do czynienia z kilkoma informacjami o przepełnionych pociągach. Furorę w mediach zrobił post Pawła Kukiza na twitterze.
Według informacji „Rynku Kolejowego” Pawłowi Kukizowi jako posłowi przysługują w pociągach PKP Intercity specjalnie rezerwowane dla posłów miejsca. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, jechał on jednak międzynarodowym pociągiem Porta Moravica – a rezerwowane dla posłów są miejsca tylko w komunikacji krajowej.
Media pisały też w weekend o
przepełnionym (prawdopodobnie) pociągu Berlin – Warszawa. Jak czytamy, w wagonie restauracyjnym wybuchła awantura, bo siedzieli tam pasażerowie, dla których zabrakło miejscówek. O innym problemie
informuje „Dziennik Wschodni” – na trasie Lublin – Warszawa. Pociąg TLK Staszic z braku sprawnych lokomotyw ciągnęła lokomotywa manewrowa, która nie mogła zapewnić zasilania wagonów w energię elektryczną. – Było ciemno i zimno – skarżył się Czytelnik gazety.
PKP IC: Frekwencja ponad 100% tylko na krótkich odcinkach
Jak tłumaczy rzeczniczka PKP Intercity Agnieszka Serbeńska, 27 stycznia PKP Intercity wzmacniało składy pociągów przede wszystkim tych kursujących na kierunkach do/z ośrodków zimowego wypoczynku. – Frekwencja powyżej 100% miała miejsce jedynie na krótkich odcinkach – zapewnia.
Frekwencja w pociągach jest na bieżąco monitorowana przez pracowników PKP Intercity. – Zawsze, jeśli mamy takie możliwości techniczne, wzmacniamy składy. W planowaniu długości składów opieramy się m.in. na danych sprzedażowych. Zaletą kolei jest to, że zawsze można się nią udać w podróż, a my nie odmawiamy nikomu. Wynika to z powszechnego obowiązku przewozu osób oraz polityki naszej firmy – podkreśla.
Przewoźnik regularnie, podobnie jak inni operatorzy, zachęca pasażerów do kupowania biletów z wyprzedzeniem. – Pasażerowie, którzy kupują bilet bez gwarancji miejsca muszą liczyć się z możliwymi utrudnieniami. Już na etapie zakupu są informowani o braku wolnych miejsc siedzących na dane połączenie – mówi Serbeńska. – Dużo osób kupuje bilety z wyprzedzeniem, ale zdarza się, że niektórzy pasażerowie decydują się na zakup biletu „na ostatnią chwilę”, co nie zawsze umożliwia nam sprawne zorganizowanie wzmocnienia takiego pociągu dodatkowymi wagonami w szczycie przewozowym – wyjaśnia. Jak zaznacza, PKP Intercity co roku planuje sezonowe połączenia na ferie. Takie też zostały ujęte w rozkładzie jazdy, obowiązującym już od 10 grudnia 2017 roku.
Ciąg dalszy problemów z Pendolino
Wciąż nie udało się rozwiązać problemów z dostępnością składów Pendolino,
o których pisaliśmy tutaj. W sobotę na wyłączenia składów po awariach nałożyły się planowane przeglądy, w związku z czym wyłączonych było 9 z 20 składów ED250, w tym: 7 składów na naprawy bieżące (w tym są 2 ED250 powypadkowe), jeden skład został skierowany na długi, zaplanowany przegląd P4, a kolejny – na krótki, zaplanowany przegląd P3. Cztery zastępcze składy wagonowe obsługiwały 10 pociągów klasy EIP.
Wyłączenie pociągów na planowe naprawy zdaniem IC nie miały wpływu na bieżącą obsługę. – Zgodnie z dokumentacją jeżdżące składy podlegają cyklom przeglądowym od P1 do P5. Każdy przegląd ma określony zakres prac do wykonania w określonym czasie. Czas ten waha się od kilku godzin do kilkunastu dni. Przeglądy są uwzględnione w obsłudze rozkładu jazdy i nie powodują konieczności włączania składów zastępczych. Spółka nie była w stanie przewidzieć wyłączenia aż 5 składów w jednym czasie na bieżące usterki. Nie utrzymuje się w bieżącej obsłudze aż takiego wskaźnika rezerwy. W celu obsłużenia pociągów (aby ich nie odwoływać) uruchomiliśmy składy zastępcze – podsumowuje Serbeńska.
Jak dodaje rzeczniczka, w niedzielę, 28 stycznia, w trasy wyjechało 12 pojazdów ED250. Zastępcze składy wagonowe zostały skierowane do obsługi pociągów EIP: 4500/1 relacji Gliwice – Gdynia Główna, 5306/7 relacji Gdynia Główna – Rzeszów Główny, 1402/3 relacji Warszawa Wschodnia – Bielsko-Biała Główna, 4506/7 relacji Bielsko-Biała Główna – Gdynia, 1400/1 relacji Warszawa Wschodnia – Bielsko-Biała Główna. Dziś (poniedziałek, 29 stycznia) składy zastępcze kursują w sześciu pociągach EIP.
Udało się wywieźć kibiców z Zakopanego
Po niepokojących sygnałach z soboty wydawało się, że sytuacje z przepełnieniem pociągów mogą się zdarzyć również w niedzielę. Największe dotyczyły Zakopanego, gdzie na powrót z ferii nałożyły się zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich. Do tego w pamięci pozostają obrazki z powrotów z sylwestra, którego w tym roku w mieście zorganizowała Telewizja Polska –
na peronie pozostało wówczas kilkaset osób, w tym część osób, które kupiły bilet, ale nie miały możliwości wejść do zapełnionego już pociągu.
Na razie nie otrzymaliśmy jednak niepokojących sygnałów dotyczących przewozów, a komunikacja z Zakopanego – jak zapewniło PKP Intercity – przebiegła bardzo sprawnie. Do i z Zakopanego zostały uruchomione pociągi w znacznie zwiększonych zestawieniach (do 11 wagonów) z wykorzystaniem dwóch lokomotyw na odcinku Kraków – Zakopane – Kraków oraz jeden pociąg dodatkowy Karpaty BIS w piątek i sobotę. Natomiast w niedzielę, 28 stycznia, wieczorne połączenia (tj. pociągi stałego kursowania TLK Karpaty i Podhalanin) uzupełniono o dodatkowy pociąg TLK 31142 na trasie Zakopane – Kraków – Warszawa.
– Przewoźnik wyznaczył pracowników do obsługi i zabezpieczenia przejazdu zorganizowanych grup dzieci i młodzieży, podróżujących w związku z następującą właśnie zmianą terminów ferii dla poszczególnych województw. W Krakowie i Zakopanem zwiększono liczbę pracowników PKP Intercity, dodatkowo na dworcu w Zakopanem w niedzielę przewoźnik zapewnił napoje/poczęstunek oraz mobilnych informatorów. Całość działań w miniony weekend, w związku z feriami zimowymi i Pucharem Świata, była skoordynowana z innymi przewoźnikami, a także z SOK i PKP PLK – podkreśla Serbeńska.
UTK nadzoruje. Poprosił o pociąg KMŁ
O udaną akcję przewozową obawiał się Urząd Transportu Kolejowego. Jak poinformowały Koleje Małopolskie, regulator rynku kolejowego zwrócił się z prośbą do tej spółki o wsparcie w wywiezieniu turystów i kibiców po Pucharze Świata w Zakopanem. – Z analiz wynika, że pociągi Przewozów Regionalnych oraz Intercity mogą nie wystarczyć i istnieje ryzyko powtórzenia się sytuacji po tegorocznym sylwestrze – informował przewoźnik, zapowiadając uruchomienie pociągu specjalnego złożonego z połączonych pojazdów EN79 i EN78 (łączna pojemność ponad tysiąc osób).
– Urząd Transportu Kolejowego prowadził analizę połączeń zamawianych przez przewoźników, w związku z zawodami Pucharu Świata w Skokach Narciarskich, pod kątem dostosowania oferty kolejowej do spodziewanych potoków podróżnych. W przypadku gdy analiza siatki połączeń wskazywała, że występują okresy bez wystarczającej liczby składów, Urząd zachęcał przewoźników do uruchomienia dodatkowych połączeń – przyznaje rzecznik UTK Tomasz Frankowski.
Jak informuje, oprócz działań prewencyjnych, polegających na identyfikacji potencjalnych problemów z przepełnieniem składów, w dniach 26–29 stycznia 2018 r. pracownicy urzędu przeprowadzili szereg działań kontrolnych wyprawianych składów. – W trakcie prowadzonych czynności nie stwierdzono nieprawidłowości w zakresie obsługi pasażerów – podkreśla Frankowski.
Jak zaznacza rzecznik UTK, wystąpienie do przewoźników aglomeracyjnych z zapytaniem o planowaną ofertę przewozową od/do stacji Zakopane w związku z zaplanowanymi na 27–28 stycznia zawodami sportowymi było inicjatywą PKP Intercity. Narodowy przewoźnik już 5 stycznia skierował pytania w tej sprawie do Kolei Małopolskich, Kolei Śląskich oraz Przewozów Regionalnych – informuje rzecznik UTK.
Koleje Małopolskie podkreśliły w komunikacie że „bardzo chętnie wspierają innych przewoźników”. Jak się jednak okazało, frekwencja w pociągu KMł była bardzo niska. Według informacji marszałka województwa Jacka Krupy, w Zakopanem wsiadło do niego ok. 80 osób. Film,
który otrzymała redakcja "RK" ze stacji Szaflary pokazuje jeszcze mniejsze zapełnienie dziewięcioczłonowego składu (ok. 30 osób) co oznaczałoby, że duża część pasażerów wysiadła na pierwszych przystankach.
Jak skomentował marszałek, dodatkowy skład KMł podczas powrotów ze wspomnainego sylwestra miał podobne obłożenie.
Zapisz się do newslettera:
![Kukiz jechał w tłoku, za to kibice wrócili bez problemów [podsumowanie weekendu]](https://www.rynek-kolejowy.pl//img/879602959079188.jpg_687-443.jpg "Kukiz jechał w tłoku, za to kibice wrócili bez problemów [podsumowanie weekendu]")
![Ruszyła nowa wakacyjna kampania reklamowa Polregio [FILMY]](https://www.rynek-kolejowy.pl//img/105212970198157.jpg_213-100.jpg "Ruszyła nowa wakacyjna kampania reklamowa Polregio [FILMY]")
