Samorząd regionalny zamierza współorganizować połączenie kolejowe z Rypina do Sierpca. Pociągi osobowe powróciłyby na tę trasę po kilkudziesięcioletniej przerwie. Konieczne są jednak aktualizacje planów transportowych województw kujawsko-pomorskiego i mazowieckiego.
Na początku września województwo mazowieckie poinformowało
o wstępnym planie wznowienia połączeń regionalnych z Sierpca do Rypina (kujawsko-pomorskie). Oznaczałoby to o wiele szersze niż dziś wykorzystanie tego odcinka linii 33 Kutno – Brodnica. Od kilku lat jedynym pociągiem pasażerskim jest tam TLK „Flisak” z Katowic do Gdyni. Aktualnie w związku z
trwającą modernizacją stacji Rypin jest on kierowany objazdem przez Toruń.
Operatora ma wyłonić przetarg
Aby do reaktywacji połączeń ostatecznie doszło, niezbędna byłaby współpraca z sąsiednim samorządem. Ten wyraził właśnie wstępną wolę współorganizacji kursów. – Możemy potwierdzić, że prowadzimy rozmowy z województwem mazowieckim dotyczące przywrócenia połączeń pomiędzy Sierpcem a Rypinem. Jest to wspólna inicjatywa obu samorządów – mówi Wiktor Plesiński, dyrektor Departamentu Transportu w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
UMWM informował o planie organizacji trzech par pociągów. – Na tym etapie nie możemy jeszcze mówić o konkretach oferty przewozowej – stwierdza jednak nasz rozmówca. Podkreśla także, że do ostatecznej decyzji o starcie obsługi trasy jest jeszcze daleko.
Konieczny jest bowiem szereg formalności. Oba regiony musiałyby zaktualizować swoje plany transportowe, uwzględniając w nich nową relację. Według przedstawiciela UMWKP wybór operatora połączenia miałby odbyć się w drodze przetargu, najpierw musiałoby więc ukazać się ogłoszenie o zamiarze jego przeprowadzenia. Po roku mogłaby wystartować sama procedura. – Optymistyczny termin na wznowienie przewozów na tej trasie to grudzień 2027 r. – usłyszeliśmy. To data zgodna z anonsowaną wcześniej przez UMWM.
Przesiadka w Rypinie
Przypomnijmy, że o rok wcześniej –
w grudniu 2026 r. – mają ruszyć pierwsze po wieloletniej przerwie pociągi osobowe na dalszym odcinku linii 33 między Rypinem a Brodnicą. – Wybór operatora na odcinku Rypin – Brodnica nie wpływa na obsługę odcinka Sierpc – Rypin. To dwa osobne postępowania – podkreśla Wiktor Plesiński. Jeśli obu przetargów nie wygra ten sam przewoźnik, podróżni jadący z Brodnicy do Sierpca musieliby przesiadać się w Rypinie.