O godzinie 13 rozpoczęło się dziś (12 listopada) pierwsze posiedzenie Sejmu VIII kadencji. Premier Ewa Kopacz złożyła dymisję rządu i ostro zaatakowała PiS za poprzednie rządy, podkreślając sukcesy swojej partii.
Obrady Sejmu rozpoczął przemówieniem prezydent Andrzej Duda. W swoim wystąpieniu apelował przede wszystkim o wzajemny szacunek posłów do siebie nawzajem. Następnie marszałek-senior Kornel Morawiecki, który został powołany przez prezydenta spośród najstarszych wiekiem posłów wyznaczył pięciu tymczasowych sekretarzy Sejmu. Dwóch z nich przeprowadziło ślubowanie poselskie.
Posłowie zadecydują też, kto zasiądzie w fotelu marszałka Sejmu. Kandydata musi zgłosić co najmniej 15 posłów, a jego wybór potwierdzić musi bezwzględna większość głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Podjęte zostaną też decyzje dotyczące liczby wicemarszałków Sejmu, członków Trybunału Stanu oraz składów osobowych stałych komisji sejmowych.
W Sejmie zasiądzie 460 posłów, w tym 235 przedstawicieli PiS, 138 PO, 42 KWW Kukiz’15, 28 Nowoczesnej, 16 PSL. W ławach poselskich znajdzie się też miejsce dla jednego posła reprezentującego mniejszość niemiecką.
Dymisja rządu
Podczas posiedzenia Sejmu Ewa Kopacz złoży dymisję rządu. Miejsca dotychczasowych ministrów zajmą nowi lub byli ministrowie z poprzednich rządów PiS, pojawią się też nowe resorty. Portalowi „RynekInfrastruktury.pl” udało się porozmawiać z kandydatami na szefów tych resortów, które odegrają kluczową rolę dla infrastruktury liniowej.
Na czele Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa stanie Andrzej Adamczyk, dotychczasowy wiceprzewodniczący komisji infrastruktury. W rozmowie z naszym portalem zapowiedział konieczność przebudowy krajowych programów – drogowego i kolejowego. Przed Andrzejem Adamczykiem wiele wyzwań z zakresu drogownictwa i kolejnictwa, z którymi będzie musiał się zmierzyć. O najważniejszych z nich piszemy tutaj (drogi) i tutaj (kolej).
Inny członek sejmowej komisji infrastruktury, Krzysztof Tchórzewski, otrzyma misję stworzenia nowego resortu – Ministerstwa Energetyki. – Trzeba zająć się górnictwem i efektywnością jego wydobycia. Polska ma duże pole do popisu w kwestii wydobycia węgla kamiennego – mówił w rozmowie z portalem „RynekInfrastruktury.pl” nowy minister.
Wydzielonemu z MIR Ministerstwu Rozwoju szefować będzie Mateusz Morawiecki, a jego zastępcą zostanie Jerzy Kwieciński, ekspert BCC i były minister rozwoju regionalnego. Pozytywnie ocenił on rozdzielenie infrastruktury od rozwoju w ramach dwóch resortów i uznał je za niezbędne.
Rząd PiS będzie posiadał również ministra gospodarki morskiej i żeglugi. A zostanie nim Marek Gróbarczyk. Nowa instytucja zajmie się poprawą sytuacji żeglugi śródlądowej oraz portów morskich. – Najważniejsze będzie dla nas stwarzanie możliwości rozwoju polskim portom, stoczniom i żegludze, również tej śródlądowej – poinformował nas przyszły szef Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi.
Wszystkie wywiady z nowymi ministrami oraz komentarze oceniające zmiany w rządzie znajdziesz tutaj.
Aktualizacja godzina 14:30. Ewa Kopacz złożyła dymisję
– Pełnienie funkcji premiera to był wielki honor – powiedziała Ewa Kopacz, podając rząd do dymisji. Jednocześnie wygłosiła krótkie, ale intensywne przemówienie w którym podkreśliła sukcesy PO i zaatakowała PiS.
- Życzę, żebyście zrobili wszystko lepiej, niż my... ale żeby tak było, musicie zbudować 3 tys. km dróg i autostrad i osiągnąć najwyższy wzrost gospodarczy w Unii Europejskiej. Ale przede wszystkim poprawić bądź utrzymać obecny stan, w którym najwięcej ludzi w historii Polski ma pracę – powiedziała Ewa Kopacz. Zaznaczyła też, że wydatki publiczne są poniżej progu nadmiernego deficytu.
- Kiedy PiS oddawał władzę, w rankingu "Doing Business" byliśmy między Kiribati a Macedonią. Dziś jesteśmy na 25 miejscu i wyprzedzamy Szwajcarię i Francję – powiedziała Kopacz, co wywołało śmiech wśród posłów PiS.
– My mieliśmy łatwiej, bo porównywaliśmy się z waszymi osiągnięciami z lat 2005–2007 – podsumowała Kopacz, dodając że wystarczyło trochę popracować, by te osiągnięcia poprawić.