FirstGroup zwyciężyła w przetargu na obsługę głównej linii zachodniego wybrzeża Wielkiej Brytanii (West Coast Mainline). Dotychczas zajmowała się tym firma Richarda Bransona - Virgin Trains. Brytyjska opozycja i związki zawodowe zastanawiają się, czy to dobra decyzja.
Firma Bransona zajmowała się obsługą trasy od 1997 r. Sam miliarder określił decyzję brytyjskiego rządu mianem "szaleństwa". Jego zdaniem gabinet Davida Camerona wziął na siebie ryzyko "niemal pewnego bankructwa" przedsiębiorstwa. W tym samym czasie kolejowy związek zawodowy RMT stwierdził, iż będzie to powtórka z przypadku GNER i National Express, które to podmioty nie były w stanie zrealizować zaproponowanych przez siebie warunków dla obsługi głównej linii na wschodnim wybrzeżu.
FirstGroup, największy operator kolejowy w Wielkiej Brytanii, złożył ofertę w wysokości 5,5 mld funtów za obsługę linii od grudnia 2012 do 2026 r. Kwota ta zostałaby powiększona do 6,1 mld funtów w przypadku zwiększenia okresu obowiązywania umowy o 20 miesięcy. FirstGroup zobowiązał się także do zapłaty 190 mln funtów w przypadku rezygnacji z obsługi linii przed upłynięciem kontraktu.
Franczyza na obsługę West Coast Mainline jest pierwszym z kilku długoterminowych, lukratywnych kontraktów kolejowych, które mają zostać zawarte w kolejnych 2 latach. Konserwatywny rząd brytyjski zobowiązał się obniżyć zaangażowanie pieniędzy podatników w świadczenie usług kolejowych. Zamierza zmniejszać wydatki i ciąć koszty.
FirstGroup zaproponował najwyższą kwotę. Podmiot będzie musiał zapłacić 390 mln funtów w każdym roku obowiązywania umowy. Obecnie Virgin płaci ok. 160 mln funtów.
Richard Branson oświadczył, że jego Virgin nie będzie brał udziału w kolejnych przetargach franczyzowych na obsługę linii kolejowych. Potem jednak powiedział kanałowi Channel 4 News, że zmieniłby zdanie, gdyby "zadzwonił do niego Cameron [premier Wielkiej Brytanii] i powiedział, że przeprasza".
Tymczasem FirstGroup zapowiada, że zwiększy liczbę kursujących składów o 11 pociągów, co ma dać w sumie 12 tys. więcej miejsc dla pasażerów. Mają pojawić się nowe połączenia - pomiędzy stolicą a Blackpool, Shrewsbury i Boltonem. Ma zostać zmniejszona liczba miejsc pierwszej klasy - układ w pociągach Pendolino zostanie przekonfigurowany. W ciągu 5 lat liczba miejsc w pociągach na linii ma zwiększyć się o 35 proc. Najprawdopodobniej nową nazwą dla podmiotu obsługującego WCML będzie "Horizon". Wstępne zapowiedzi mówią także o możliwym obniżeniu ceny za przejazd z Londynu do Manchesteru o 22 funty (obecnie bilet na tej trasie kosztuje 148 funtów).
Związki zawodowe i opozycyjna Partia Pracy już zastanawiają się, w jaki sposób FirstGroup ma zamiar spełnić swe obietnice, płacąc więcej niż jej poprzednik. Jednak podmiot zapowiada, że nie ma zamiaru wprowadzić zwolnień wśród personelu.
Na Wyspach panuje przekonanie, że Virgin Trains nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa i wynik przetargu zaskarżą do sądu.