W Egipcie doszło do kolejnego poważnego wypadku na torach. W wyniku wykolejenia pociągu regionalnego jadącego z Kairu do Al-Mansura śmierć poniosło 11 osób.
Do wypadku doszło popołudniem 18 kwietnia. Z nieznanych jeszcze przyczyn, z torów wypadły 4 wagony pociągu relacji Kair – Al Mansura. W pociągu znajdowało się wielu pasażerów. 11 pasażerów, w efekcie wykolejenia, poniosło śmierć, natomiast 98 zostało rannych. Katastrofa miała miejsce w mieście Bahna. Do przesłuchania zatrzymano 10 osób, w tym maszynistę pociągu, który przeżył wypadek.
Dziennikarze z Egiptu zwracają uwagę na fatalny stan bezpieczeństwa na kolei w Egipcie. Tamtejsza sieć kolejowa, według niepewnych danych, liczy obecnie około 4 tysięcy kilometrów linii kolejowych, ale obfituje w tragiczne zdarzenia. Ostatnia katastrofa miała miejsce niespełna cztery tygodnie temu, 25 marca.
Zginęły w niej 32 osoby, 84 zostały ranne.W 2019 w wypadku na stacji w Kairze zginęło 25 osób, w 2017, pod Aleksandrią – 43 osoby. Rok wcześniej, pod Kairem zginęły 51 osób. W 2002 roku w Egipcie doszło do jednej z najtragiczniejszych katastrof w dziejach kolejnictwa, gdy w pożarze pociągu nocnego zginęło 300 osób.