Hyundai Rotem powraca do współpracy z Iranem

List intencyjny był jednym z kilkudziesięciu gospodarczych porozumień o współpracy, które w ciągu ostatniego tygodnia zostały podpisane pomiędzy władzami Korei Południowej a Iranem. Jak deklarują przedstawiciele koreańskiego producenta, koncernowi zależy na wynegocjowaniu ostatecznego kształtu kontraktu do końca lipca tego roku. Podpisany list zawiera także zapisy o finansowym zaangażowaniu Koreańczyków w realizację tego projektu. Jego wartość szacowana jest w tej chwili na 260 mln dolarów. Tabor ma obsługiwać 960 km linii kolejowych na linia aglomeracyjnych w Teheranie

Hyundai Rotem wygrał kontrakt na dostawę 150 spalinowych zespołów trakcyjnych w roku 2004. Pierwsze 24 pociągi zostały zbudowane w Korei. Następne 24 miały zostać zmontowane przy udziale irańskiego podmiotu – firmy Irico. Pozostałe zespoły miały już powstawać na terytorium Iranu, przy wsparciu firmy Hyundai.

Sankcje gospodarcze nałożone na Iran spowodowały jednak, że w ramach kontraktu udało się zbudować jedynie 68 pociągów. Hyundai nie otrzymał płatności za część pociągów. Firma Irico wznowiła produkcję w połowie 2015 roku. Teraz producent będzie negocjował sprawę zapłaty zaległych 76 mln dolarów oraz kwestię dokończenia wstrzymanego kontraktu.

Po tym jak Iran dotrzymał słowa i ograniczył niedawno swój program nuklearny, Unia Europejska i Stany Zjednoczone zniosły sankcje gospodarcze nałożone na ten kraj. Na takim obrocie sprawy zyskał m.in. Alstom. Odblokowanie relacji gospodarczych ułatwiło podpisanie z władzami Iranu porozumienia, które umożliwia producentowi ponowne wejście na tamtejszy rynek taborowy.

We współpracę z Iranem zaangażowały się też Koleje Włoskie. Firma Ferrovie dello Stato (FS) podpisała w kwietniu br. porozumienie, które dotyczy realizacji wspólnych projektów, w tym budowy nowych linii – także kolei dużych prędkości.