Koleje Ukraińskie: Prezes Ołeksandr Kamyszyn złożył rezygnację

Złożyłem dziś rezygnację. W porozumieniu z ministrem infrastruktury Olegiem Kubrakowem przeniosę się do Unii Europejskiej, by otworzyć biuro integracji Ukrzaliznyci z UE. Opuszczam moje stanowisko ze spokojnym sercem. UZ ciągle prowadzą przewozy, nasz "żelazny zespół" wykonuje wspaniałą rob0tę. Jestem wdzięczny prezydentowi Żełeńskiemu i ministrowi Kubrakowowi za wysoką ocenę mojej pracy – napisał w mediach społecznościowych Kamyszyn. Prezesem – tymczasowym – został na kilka miesięcy przed wojną po zawirowaniach w Ukrzaliznyci.

Prezes @Ukrzaliznytsia @AKamyshin po roku bohaterskiej służby złożył rezygnację. Nie odchodzi jednak z Kolei Ukraińskich. Teraz będzie zajmował się tym co najważniejsze dla 🇺🇦 i UZ w długim horyzoncie: integracją z 🇪🇺. https://t.co/Xrn8XkVxmM

— Jakub Karnowski (@KarnowskiJakub) February 27, 2023

– Jesteśmy bombardowani codziennie. Strona rosyjska bombarduje stacje, pociągi, a my musimy płacić także najcięższą cenę tej wojny, a więc ludzkie życie – mówił jesienią w rozmowie z "Rynkiem Kolejowym" Kamyszyn. Kolej pomogła Ukraińcom obronić się przed Rosją, ale za wysoką cenę – od początku wojny zginęło 365 kolejarzy, średnio codziennie kolej traciła jedno życie.

Sam Kamyszyn bezustannie jeździł po sieci kolejowej, nieraz blisko linii frontu, szynobusem wyprodukowanym przez Pesę, który stanowił jego mobilne centrum dowodzenia. Ostatnim sukcesem odchodzącego prezesa był transport prezydenta USA Joe Bidena do Kijowa.