Koleje Śląskie wycofają 14WE i EN57KM do końca 2030 roku?

Niedawno Koleje Śląskie ogłosiły przetargi na naprawę rewizyjną 2 elektrycznych zespołów trakcyjnych serii EN57KM oraz 2 sztuk serii 14WE, a także dzierżawę kolejnych 4 jednostek elektrycznych, przy czym specyfikacja techniczna wskazuje w zasadzie jednoznacznie na zmodernizowane EN57 z napędem asynchronicznym. Mając na względzie realizowane dostawy nowych Impulsów 2, których w parku taborowym KŚ docelowo pojawi się łącznie 31 sztuk, ogłoszenie tych przetargów przez samorządowego przewoźnika mogło zaskakiwać. W związku z powyższym zwróciliśmy się do spółki z pytaniami o powody, dla którego podjęta została decyzja o kontynuowaniu eksploatacji dwóch serii bardzo przestarzałych pojazdów, a także dzierżawy zmodernizowanych EN57.

Jak informują KŚ, decyzja o dzierżawie 4 jednostek elektrycznych (przypomnijmy, że przetarg został podzielony na dwa zadania, każde obejmujące 2 pojazdy) jest podyktowana koniecznością wykonania dodatkowych wymian kół oraz innych napraw w przypadku innych eksploatowanych pojazdów, a także planowanym uruchomieniem dodatkowych połączeń na już obsługiwanych relacjach oraz nowych linii komunikacyjnych. Spółka podkreśla, że umowa dzierżawy zostanie zawarta na okres zaledwie 3 miesięcy, tj. od 1 października do 31 grudnia bieżącego roku, natomiast przywołane nowe połączenia pojawiły się niedawno bądź pojawią się wkrótce – mowa tu m.in. o czynnej od 15 czerwca linii S74 z Tychów do Orzesza Jaśkowic oraz planowanych do uruchomienia w dniu 2 lipca linii S14 i S19, które zapewnią dojazd do portu lotniczego Katowice-Pyrzowice.

W przypadku jednostek elektrycznych serii 14WE oraz EN57KM planowana jest ich dalsza eksploatacja do momentu osiągnięcia przebiegu lub czasu eksploatacji, kwalifikującego je do naprawy głównej bądź kolejnej naprawy rewizyjnej. Powinny zostać zatem wycofane z użytku do końca 2030 roku, przy czym KŚ nie precyzują, czy w przypadku którejś spośród wyżej wymienionych serii nastąpi to szybciej. Samorządowy przewoźnik przyznaje jednocześnie, że dostawy Impulsów 2 powinny zostać zrealizowane do końca 2027 roku. Z powyższego wynika w zasadzie jednoznacznie, że istny galimatias, o którym w odniesieniu do parku taborowego KŚ śmiało można mówić, potrwa jeszcze kilka lat. 

Przypomnijmy, że KŚ wykorzystują dziś jednostki elektryczne z rodziny Elf i Impuls (zarówno pierwszej, jak i drugiej generacji, o różnej liczbie członów), a także czteroczłonowe Flirty pierwszej generacji oraz szereg zmodernizowanych elektrycznych zespołów trakcyjnych EN57 i pochodnych. Co istotne, również w przypadku zmodernizowanych EN57 i pochodnych tabor KŚ jest niezwykle różnorodny – samorządowy przewoźnik eksploatuje zarówno jednostki EN57AKŚ i EN71AKŚ, wyposażone w silniki asynchroniczne, zestawy 14WE z nowym nadwoziem, ale niezmienionym układem napędowym, a także EN57KM z rozruchem impulsowym. Ostatnie spośród wyżej wymienionych pojazdów powstały w latach 60. minionego stulecia na zamówienie ówczesnych Kolei Jugosławiańskich.