Koleje Czeskie będą chciały kupić 90 piętrowych zespołów trakcyjnych

– Chodzi o zakup dwusystemowych pojazdów, mogących kursować z prędkością maksymalną 160 km/h. Mają mieć długość około stu metrów, będą kursować w obrębie aglomeracji praskiej oraz w Kraju Środkowoczeskim – powiedział Jiří Ješeta z zarządu ČD w rozmowie z dziennikarzem portalu zdopravy.cz. Projekt nazwano roboczo EMU 400, z uwagi na bliską tej liczbie przewidywaną pojemnością, szacowaną na minimum 380 pasażerów. Zespoły trakcyjne mają być czterowagonowe.

Obecnie pociągi aglomeracyjne w obrębie aglomeracji praskiej i ostrawskiej obsługiwane są piętrowymi zespołami trakcyjnymi CityElefant, których jest 82 (większość trójczłonowa). Pojazdy czeska Škoda Vagonka budowała na zamówienie Kolei Czeskich, które spływały do producenta od 2000 do 2012 roku. Charakterystyczną cechą piętrowych CityElefantów są aluminiowe pudła, pozytywnie wpływające na niską masę pociągów.

Większość pojazdów ma zagwarantowane długie życie, ponieważ zamówiono do nich ETCS (z wyjątkiem pierwszych 16 pojazdów, które mają być wycofane w 2030 roku). Uchodzą za pojazdy stosunkowo bezawaryjne, w 2004 roku testowano je także w Polsce, jednak polskie koleje nie widziały wówczas potrzeby zakupu wielkopojemnych jednostek, w dobie wygaszania popytu na kolej w naszym kraju.

Warto przypomnieć, że czeska Škoda produkuje obecnie kolejną generację piętrowych wagonów do zestawów push-pull, które będą pracować w Ostrawie i na południe od niej. Producent pokazał te wagony na ubiegłorocznym Trako.